Nowy prezenter "Top Gear" ma "Malucha"!
Brytyjski prezenter radiowy i telewizyjny - Chris Evans - który zastąpić ma Jeremy'ego Clarksona w roli prowadzącego kultowego "Top Gear" - postanowił odchudzić kolekcję swoich samochodów.
12 września, w Chichester w Goodwood, słynny dom aukcyjny Bonhams, zlicytuje aż trzynaście pojazdów należących do Evansa. Prezenter nie komentuje powodów "wietrzenia magazynów". Przedstawiciele domu aukcyjnego twierdzą, że - zwyczajnie - postanowił on "odświeżyć" swoją kolekcję.
Evans znany jest ze swojego zamiłowania do Ferrari, nie dziwi więc, że na liście znalazło się aż 6 samochodów tej włoskiej marki. Są wśród nich takie perełki, jak chociażby - wyceniane na przeszło 15 mln zł - Ferrari 275 GTB/6C AlloyE z 1966 roku, rok starsze Ferrari 275 GTS Spyder, replika Ferrari 250 SWB z 1963 roku czy wyprodukowane w 1971 roku Ferrari 365 GTS/4 Daytona Spyder (szacowana cena przeszło 15 mln zł).
Pod względem spodziewanej ceny listę przeznaczonych do zlicytowania aut należących do Evansa otwiera... Fiat 126 z 1986 roku! Nie jest to jednak zwykły "Maluch", ale wyceniana na ponad 60 tys. zł - replika rajdowej wersji Abarth.
Replika rajdowego "Malucha" zbudowana została w Anglii na bazie egzemplarza z przebiegiem zaledwie 6 668 mil. Jej twórcą jest Mike Jordan - właściciel Jordan Racing Team i ojciec Andrew Jordana - mistrza wyścigowej serii BTCC z 2013 roku. Samochód został kompletnie przebudowany. Otrzymał m.in. nowe tłoki, wałek rozrządu, sprzęgło, gaźnik czy układ wydechowy. Sprzedawany egzemplarz to jeden z najnowszych nabytków Evansa, który - jak sam twierdzi - kupił go ze względu na kolor, jaki "pasuje mu do włosów".
Stosunkowo "tani" jest również wyprodukowany w 1970 roku Mercedes 280 SL Pagoda wyceniony na około pół mln zł.
Na liście nie zabrakło też pojazdów brytyjskich. Są wśród nich m.in. trzy Jaguary: XK120 "Alloy" Roadster z 1949 roku, Jaguar XKSS Lynx z 1988 roku i Jaguar XK150 3.4 Fixed Head Coup z 1958 roku.
Łącznie, wystawiona na sprzedaż kolekcja własności Evansa wyceniona została na przeszło 64 mln zł.