Najwyższa droga świata. Wyzwanie dla kierowcy i dla silnika
Znajduje się wyżej, niż obozy bazowe dla himalaistów na Mount Everest. Indyjska droga Umling La widnieje w Księdze Rekordów Guinessa jako najwyższa dostępna dla pojazdów droga świata.
Na Mount Everest istnieją dwa bazowe obozy dla wspinaczy, po przeciwnych stronach góry. Południowy znajduje się w Nepalu na wysokości 5 364 m n.p.m.. Północny - w Chinach, na wysokości 5 150 m. Za to w Indiach można znacznie wyżej wjechać samochodem.
W 2021 r. zakończono prace nad najwyższą drogą świata - 52-kilometrowym odcinkiem poprowadzonym przez przełęcz Umling La we wschodniej części położonego w północno-zachodnich Indiach regionu Ladakh. Według oficjalnych danych, droga ta w najwyższym punkcie przebiega na wysokości 19 300 stóp, czyli 5 883 m n.p.m. Odebrała ona tytuł wieloletniemu rekordziście z Boliwii - drodze na wulkan Uturuncu, którą da się dotrzeć na wysokość 5 700 m n.p.m.
Indyjski rekordzista stanowi alternatywną, bezpośrednią trasę łączącą miejscowości Chisumle i Demchok z Leh i poza praktyczną wartością dla lokalnej społeczności ma stanowić ważną atrakcję turystyczną w regionie Ladakh. W komunikacie przygotowanym przez Ministerstwo Obrony Indii, któremu podlega Border Roads Organisation (BRO), czyli jednostka odpowiedzialna za budowę i utrzymanie przygranicznych dróg można przeczytać:
W związku z trudnymi warunkami, turystom, zamierzającym pokonać ten odcinek, zaleca się wcześniejszą aklimatyzację. Taki przejazd może też stanowić wyzwanie dla pojazdów. Przyjmuje się, że silniki spalinowe tracą ok 10 procent mocy na 1000 metrów wysokości nad poziomem morza. Wynika to z coraz niższej zawartości tlenu w powietrzu, co wpływa na skład mieszanki powietrzno-paliwowej. To, w miarę nabierania wysokości nabiera coraz większego znaczenia w sprawności napędu.
To oczywiście zupełnie nie zniechęca turystów do wybrania się na ten rekordowy odcinek. W 2021 r. Lamborghini chwaliło się pokonaniem tego odcinka przez model Urus. Uczestnicy tej wyprawy przyznali, że spędzenie połowy godziny w punkcie widokowym na wysokości 5 883 m n.p.m. było dla nich nie lada wyzwaniem, ze względu na problemy z dotlenieniem organizmu.
Różne źródła wskazują, że choć Księga Rekordów Guinnessa uznaje Umling La za najwyższą drogę na świecie, samochodem da się wjechać wyżej. Przez pustynię Atacama wiedzie szlak prowadzący na wulkan Ojos del Salado. W 2007 r. specjalnie przygotowane Suzuki Samurai prowadzone przez Gonzalo Bravo i Eduardo Canalesa Moyę, dotarło na na wysokość 6 688 m n.p.m. ustanawiając rekord wysokości osiągniętej przez pojazd z napędem spalinowym.
