Chcą wyrzucić kierowców z centrum miasta
Zmniejszyć ruch samochodowy w centrum Madrytu - to cel, jaki postawiły sobie władze stolicy Hiszpanii w przyjętym Planie Mobilności Miejskiej.
Zakłada on, że do 2020 roku liczba samochodów przejeżdżających dziennie przez centrum miasta zmniejszy się o 10 procent.
Madryt jest najbardziej nieprzejezdnym i zanieczyszczonym hiszpańskim miastem. Codziennie przez jego centrum przejeżdża 2,5 mln samochodów, a stężenie dwutlenku azotu w powietrzu niemal dwukrotnie przekracza dopuszczalne normy.
Władze chcą, żebym mieszkańcy zrezygnowali z samochodów prywatnych na rzecz komunikacji miejskiej. Dlatego postanowiono promować jej użytkowników. W centrum Madrytu zostanie podwojona liczba pasów drogowych dla autobusów, kierowcy zaś już wkrótce więcej zapłacą za parkowanie. Miasto ustawi również więcej znaków drogowych ograniczających prędkość i rozbuduje sieć ścieżek rowerowych.
Zmiany będą wprowadzane stopniowo przez najbliższych 6 lat. Rządzący Madrytem liczą, że zachęcą one posiadaczy aut do jazdy metrem i autobusami, dzięki czemu liczba samochodów poruszających się po centrum zmniejszy się o 1/10.