W salonie jak u Barei. Bierz co jest i podziękuj dilerowi

Wojna w Ukrainie sprawiła, że okres oczekiwania na nowe samochody drastycznie się wydłużył i w przypadku wielu popularnych modeli przekracza już dwanaście miesięcy. Na całe szczęście od tej reguły są jeszcze wyjątki. Na jakie modele można się zdecydować, by nie czekać na nowe auto ponad rok?

Na rynku dostępnych jest obecnie ok. 50 modeli lub wybranych wersji samochodów, które powinny zostać wyprodukowane i dostarczone do Polski w czasie nie dłuższym niż 6 miesięcy - wynika z analizy przeprowadzonej przez Carsmile. Na liście "perełek" znalazło się z jednej strony sporo elektryków i hybryd, a z drugiej - aut z ręczną skrzynią biegów i ubogim wyposażeniem.

Jeśli chodzi o marki, to w stosunkowo krótkim - jak na obecne warunki rynkowe - czasie zamówienia na wybrane modele realizują m.in.:

  • Dacia,
  • Renault,
  • Volkswagen,
  • Mercedes,
  • KIA.
  • Volkswagen.

Nowe auto jak u Barei. Bierz co jest i nie wybrzydzaj

Reklama

Zupełnie nowym zjawiskiem są też zmiany wprowadzane przez dealerów w już przyjętych zamówieniach. Chodzi nie tylko o wydłużające się terminy dostaw, ale też korekty w wyposażeniu czy wręcz podwyżki cen samochodów. Trzeba też liczyć się z tym, że pierwotnie podana cena ulegnie pewnej modyfikacji, na przykład z powodu zmiany kursu walutowego czy rozpoczęcia nowego roku modelowego.

Te auta można mieć w krócej niż pół roku

Carsmile wytypował auta, których czas produkcji podawany obecnie przez dealerów, powinien się mieścić w 6 miesiącach. - Na tle rynku, gdzie czas oczekiwania na samochód wynosi obecnie od kilku miesięcy do ponad półtora roku, a wiele modeli jest w ogóle niedostępnych lub dealer nie jest w stanie podać nawet przybliżonego czasu produkcji, półroczny czas oczekiwania na dostawę pojazdu do Polski to rarytas. Do tego trzeba jeszcze wprawdzie dodać około miesiąca na formalności związane z rejestracją, leasingiem czy wynajmem, ale mimo tego auta z listy uznać dziś można za prawdziwe perełki.

Uwaga - zestawienie zawiera podawane obecnie przez dilerów przybliżone terminy produkcji wybranych modeli dla klientów, którzy w tej chwili chcieliby złożyć zamówienie. Na rynku mogą zdarzyć się sytuacje, że jakieś auto będzie dostępne w atrakcyjnym terminie, a nie znalazło się na liście, bo np. zostało zamówione wcześniej lub ktoś z niego zrezygnował i pojawiła się okazja zakupu. Tego typu przypadki nie zostały uwzględnione w zestawieniu, które opiera się wyłącznie na czasach produkcyjnych. Zestawienie zostało sporządzone na podstawie informacji dostępnych 23.05.2022. Ponieważ sytuacja na rynku jest dynamiczna, podane czasy produkcji mogą ulec zmianie w każdej chwili.

Elektryki z priorytetem produkcyjnym. To efekt polityki producentów

Na liście "perełek" znalazło się ok. 50 modeli lub wybranych wersji aut osobowych i dostawczych do 3,5 tony, bo często zdarza się, że krótki termin produkcji dotyczy tylko niektórych wariantów wyposażenia, a nie całego modelu. Wszystko zależy od tego, w jakiej sytuacji znajduje się obecnie dany producent i z jakimi brakami części się zmaga. Priorytetową ścieżką wytwarzane są elektryki, a w przypadku niektórych marek również hybrydy. Koncernom motoryzacyjnym zależy bowiem na promowaniu elektromobilności - pozwala to optymalizować zyski (wysokie marże) i unikać kar za przekroczenie emisji CO2.

Przykładem marki, która ma zdecydowanie najlepsze czasy produkcji dla elektryków jest Volvo. Na liście modeli, które mogą być wytworzone w czasie wynoszącym aktualnie ok. 4-6 miesięcy znalazły się dwa auta elektryczne - C40 Recharge oraz XC 40 Recharge. W przypadku pozostałych modeli tej marki nie ma obecnie możliwości zmieszczenia się z produkcją w czasie 6 miesięcy W Renault, które ma sporą gamę modeli dostępnych obecnie w czasie produkcyjnym do 6 miesięcy, elektryczny ZOE ma dodatkowy jeden miesiąc przewagi. MINI tylko dla elektrycznego modelu SE podaje termin produkcji mieszczący się w okresie 6 miesięcy. Na Dacię Spring poczekamy ok. 5 miesięcy, a na Volkswageny ID.4 oraz ID.5 odpowiednio 5 lub 4 miesiące. W przypadku tych dwóch marek, elektryki nie mają jednak czasowej przewagi nad innymi modelami - wynika z danych Carsmile. W przypadku Dacii warto z kolei zwrócić uwagę na problemy z dostępnością silników z LPG.

Kupujesz nowe auto? Uwaga na kraj produkcji

Z ciekawą sytuacją mamy do czynienia w przypadku KIA. Po pierwsze widać tu relatywnie dobrą dostępność hybryd, choć pod pewnymi warunkami. W przypadku modelu Sportage pojawia się zastrzeżenie, że opcja plug-in może spowalniać produkcję. Z kolei w przypadku hybrydowej KIA Niro dochodzi niestety 2-miesięczny okres transportu auta do Polski, przez co model ten nie znalazł się w zestawieniu Carsmile, pomimo 6-miesięcznego okresu produkcji. Większą dostępność hybryd od "czystej" benzyny mamy też w przypadku niektórych modeli Forda.

Automat wydłuża czas oczekiwania

Z drugiej strony, krótkie terminy produkcji aut z logo KIA ograniczają się w dużym stopniu do manualnych skrzyń biegów, co dziś jest problematyczne dla nabywców, a niestety jest to obecnie warunek dobrej dostępności wielu modeli koreańskiej marki. Poza automatyczną skrzynią biegów, wśród elementów wyposażenia, które generalnie spowalniają dziś produkcję samochodów większości marek, wymienić można:

  • czujniki parkowania,
  • kamery cofania,
  • dwustrefową klimatyzację,
  • nawigację,
  • dotykowe ekrany,
  • wybrane typy świateł.

Chcesz kupić nowe auto? Zapomnij o logice

W przypadku niektórych modeli Porsche - tj. Cayenne i Panamera - ciekawostką jest brak wersji podstawowych. Podobnie jest w przypadku Tesli 3, gdzie im mniej elektroniki tym czas oczekiwania na auto jest... dłuższy, co może się wydawać nielogiczne w obecnej sytuacji rynkowej.

Warto też zwrócić uwagę na terminy produkcyjne podawane przez Toyotę, która do tej pory uchodziła za markę z relatywnie dobrą dostępnością aut. Niestety poczynione przez japoński koncern zapasy gotowych samochodów oraz części, najwyraźniej już się wyczerpały, gdyż w czasie ok. pół roku mają szanse wyprodukować się jedynie Toyota C-HR oraz Yaris, ale ten drugi tylko w najuboższej wersji (wybór lepiej wyposażonego Yarisa wydłuża czas oczekiwania na auto do ok. 8 miesięcy).

Dobrze na tle rynku prezentują się natomiast terminy produkcji podawane dla większości modeli Volkswagena, choć koncern ten znacznie częściej od konkurencji, publikuje komunikaty o przerwach w pracy swoich fabryk, wywołanych czy to przez pandemie, czy przez wojnę. Trzeba tu jednak zachować czujność, bo VW na bieżąco aktualizuje listę tzw. restrykcji (niedostępne elementy wyposażenia) przez co podane w zestawieniu terminy oczekiwania na wybrane modele Volkswagena należy traktować orientacyjnie.

Na uwagę zasługuje też Mercedes, który deklaruje obecnie, że większość modeli wyprodukuje i dostarczy do Polski w czasie do 6 miesięcy. Dotyczy to jednak tylko ogólnej dostępności aut z logo Mercedesa w naszym kraju. Zgodnie ze strategią marki, poszczególni dealerzy mają indywidulanie przyznawane pule produkcyjne, które determinują czas oczekiwania na wybrany model czy wersję wyposażenia w konkretnym salonie. W efekcie, czas realizacji zamówienia może być u najbliższego dealera dłuższy niż deklarowane 6 miesięcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy