Utrzymanie auta kosztuje coraz więcej. Dramatyczny wzrost cen napraw

W ostatnim czasie na rynku motoryzacyjnym mamy do czynienia z kryzysem. Pandemia i wojna na Ukrainie doprowadziły do zerwania łańcuchów dostaw i braku części, zaś przymusowa elektryfikacja znacząco podniosła ceny samochodów. Do tego nałożyła się szalejąca, szczególnie w Polsce, inflacja.

W efekcie za nowe samochody w Europie płaci się znacznie więcej niż wcześniej, a to z kolei wpłynęło na ceny i dostępność samochodów używanych. 

Serwis samochodów jest coraz droższy

Ale nie tylko zakup samochodu i dramatycznie wysokie ceny powodują, że użytkowanie auta jest tak drogie, jak nie było nigdy wcześniej. Podrożały również serwis i naprawa samochodów, zarówno w zakresie cen części zamiennych, jak i robocizny. Ciekawym, zestawieniem dotyczącym tych podwyżek podzielili się eksperci należącej do PKO Leasing platformy automarket.pl.

Koszt napraw wyprzedza inflację

Według nich, z danych zebranych w autoryzowanych serwisach różnych marek wynika, że na przestrzeni 2022 roku ceny części samochodowych wzrosły o 15-25 proc., a stawki za roboczogodzinę mechanika zwiększyły się o 38 proc. Sam koszt zakupu oleju silnikowego, który jest płynem eksploatacyjnym podlegającym systematycznej wymianie wzrósł o 25-44 proc.

Reklama

Analitycy wskazali, że są to wartości większe od wzrostu cen samych samochodów oraz inflacji.

Samochody osobowe podrożały średnio w rok o 14 proc.

Według danych IBRM Samar średnia wartość nowego auta osobowego była w listopadzie ub.r. o ponad 14 proc. wyższa niż rok wcześniej. Tyle samo wyniósł w 2022 r. średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyliczony na podstawie danych GUS.

To nie koniec podwyżek cen samochodów i części

"Rok 2023 przyniesie kolejne wzrosty" - przewiduje Tomasz Otto z PKO Leasing. Jak wyjaśnił, główne przyczyny podwyżek w serwisach to rosnące koszty pracy oraz ceny energii. "Poza tym drożeją same komponenty, są to najczęściej wymieniane części eksploatacyjne, takie jak filtry czy klocki i tarcze hamulcowe" - podał.

Dodał, że nie bez znaczenia pozostają również zmiany kursu walut, ponieważ większość podzespołów sprzedawanych w Polsce jest importowana zza granicy.
***

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama