UE: droższe auta!
Dużo emocji wywołuje temat cen samochodów w krajach UE. Wiadomo bowiem, że mimo wielu unijnych jedności i równości akurat ta wartość jest zmienna i zależy od podatków i cen ustalanych przez importera w danym kraju. W świetle przyszłorocznego wstąpienia Polski w struktury UE wszystkich nas interesuje to, jak bardzo ceny nowych aut będą różniły się w poszczególnych państwach.
Komisja Europejska już jakiś czas temu postanowiła, że coś musi zrobić z tą sytuacją. Pojawiły się projekty uwolnienia handlu samochodami w krajach "piętnastki". Bariery miałyby znikać stopniowo - w ciągu najbliższych 3 lat. Celem tych zmian jest obniżenie i wyrównanie cen samochodów w całej Unii Europejskiej.
Komisja Europejska zapowiada, że właściciele firmowych salonów samochodowych nie będą już mieli obowiązku prowadzenia serwisów dla sprzedawanych aut. Będą mogli zlecić wykonanie tych usług podwykonawcy. Dealerzy otrzymają też prawo sprzedawania samochodów różnych marek w tych samych salonach. Pod jednym dachem Mercedes będzie mógł zatem sąsiadować z Fiatem i Peugeotem.
Właściciele warsztatów samochodowych będą mogli zaopatrywać się w części zamienne tam, gdzie będą chcieli, a koncerny samochodowe nie będą już mogły im tego zabronić, bądź domagać się "pośrednictwa". W zamian będą miały obowiązek udzielania wszystkim warsztatom - także tym niezależnym - informacji technicznych potrzebnych do naprawy samochodu. Jeżeli warsztat spełni określone normy techniczne, koncern nie będzie mógł mu odmówić autoryzacji, czyli np. prawa do wykonywania okresowych przeglądów.
Na razie jednak różnice w cenach aut w krajach UE są wciąż bardzo wyraźne. Rekord pobił Fiat, który w swoim czasie oferował Seicento w Wielkiej Brytanii prawie o 60 proc. drożej niż w Hiszpanii. Przeważnie jednak najdroższe auta sprzedawane są w Danii.
Dziś przyglądnęliśmy się cenom (nie uwzględniliśmy różnic w wyposażeniu) trzech popularnych w swoich segmentach modeli samochodów - Peugeotowi 206, Fordowi Focusowi i Toyocie Avensis.
Na początek Peugeot 206, który utrzymuje się na pierwszym miejscu pod względem europejskiej sprzedaży. 3-drzwiowa wersja 206 z podstawowym silnikiem 1.1 60 KM kosztuje:
Francja - 11 050 euro Niemcy - 10 800 euro Wielka Brytania - 7 995 funtów (ok. 11 490 euro) Hiszpania - 10 870 euro Włochy - 9 950 euro Dania - 144 990 koron (ok. 19 490 euro) Finlandia - 13 400 euro Belgia - 11 090 euro Austria - 11 450 euro Polska - ok. 7 300 euroDrugim modelem, którego ceny przeglądaliśmy jest Ford Focus w wersji 1.4 75 KM 3-d. Jego ceny w wybranych krajach UE kształtują się następująco:
Niemcy - 14 140 euro Francja - 14 200 euro Wielka Brytania - 10 795 funtów (ok. 15 770 euro) Hiszpania - 13 435 euro Włochy - 14 550 euro Dania - 203 000 koron (ok. 27 000 euro) Finlandia - 17 900 euro Belgia - 14 650 euro Austria - 15 693 euro Polska - ok. 9 870 euroNa koniec przyjrzyjmy się cenom Toyoty Avensis 1.8 VVT-i 130 KM na poszczególnych rynkach UE:
Wielka Brytania - 14 200 funtów (ok. 20 400 euro) Francja - 19 150 euro Niemcy - 21 400 euro Hiszpania - 20 150 euro Włochy - 20 900 euro Dania - 300 053 koron (ok. 40 300 euro) Finlandia - 27 800 euro Belgia - 20 980 euro Austria - 22 874 euro Polska - ok. 15 030 euroDla porównania obecne ceny tych trzech pojazdów w Polsce kształtują się na poziomie:
Peugeot 206 - 33 990 złotych (ok. 7 300 euro) Ford Focus - 46 000 złotych (ok. 9 870 euro) Toyota Avensis - 69 990 złotych (ok. 15 030 euro)Wszystko wskazuje więc na to, że po wejściu Polski w struktury UE ceny nowych pojazdów na naszym rynku pójdą w górę. Analitycy spodziewają się 10-15% wzrostu cen. Szczegóły już wkrótce w naszym serwisie!