OPEC straszy podwyżkami. Ile będzie kosztować ropa?
Sekretarz generalny Organizacji Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) wyraził w środę nadzieję, że nie będzie embarga Unii Europejskiej na irańską ropę, gdyż byłoby "bardzo trudno" zastąpić ją dostawami z innych źródeł.
"Rzeczywiście mam nadzieję, że nie będzie embarga UE" - oświadczył sekretarz generalny OPEC Abdullah El-Badri na konferencji prasowej w Dausze.
"Jest naprawdę trudno zastąpić" setki tysięcy baryłek ropy, które Europa importuje każdego dnia z Iranu - dodał sekretarz generalny OPEC.
W przeddzień unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger powiedział, że między państwami Unii Europejskiej istnieje konsensus w sprawie konieczności wprowadzenia embarga na import ropy naftowej z Iranu. Komisarz zaznaczył, że - jego zdaniem - embargo powinno mieć szerszy zasięg, z udziałem zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Rosji. Zakaz sprowadzania irańskiej ropy do USA obowiązuje od czasu rewolucji islamskiej w Iranie w 1979 roku.
Rosyjski minister energetyki Siergiej Szmatko powiedział w środę w Dausze, że Rosja chce pozostać "najbardziej neutralna jak to możliwe" w kwestii ewentualnego embarga UE na irańską ropę. Minister przypomniał, że Rosja "jako wielki eksporter ropy naftowej i gazu nie konsumuje ani jednej tony irańskich nośników energii, dlatego nie musi się przyłączać do embarga".
Embargo na import ropy naftowej z Iranu zostałoby wprowadzone przez kraje UE w związku z programem atomowym realizowanym przez rząd w Teheranie. Zachód uważa, że ma on charakter wojskowy, natomiast Irańczycy twierdzą, że chcą wykorzystywać energię nuklearną wyłącznie w celach pokojowych.