Już nie tylko Raptor - Ford wprowadza nowe wersje Rangera. Znamy ceny
Gama wersji najpopularniejszego pick-upa nad Wisłą właśnie się poszerza. Oprócz Raptora w Polsce pojawią się również dwie inne wersje Forda Rangera. Wiemy, ile trzeba będzie za nie zapłacić.
Ford Ranger to najpopularniejszy pick-up na rynkach europejskich. Nie inaczej jest również u nas. W naszym kraju Ranger także jest niekwestionowanym liderem swojego segmentu. Pierwszą wersją nowej generacji modelu, która trafiła na nasz rynek była topowa odmiana Raptor. Znajdziemy tam silnik benzynowy V6 o pojemności 3 litrów, mocy 292 KM i 491 Nm momentu obrotowego. Teraz gama wersji, w jakich można nabyć model, rozszerza się. Do sprzedaży wchodzą odmiany Wildtrak (która stanowiła 60 proc. sprzedaży poprzedniej generacji Rangera) i Limited.
Odmiana Wildtrak na zewnątrz wyróżnia się oferowanymi w standardzie relingami dachowymi ułatwiającymi przewożenie ładunków, a także stalowymi płytami ochronnymi, których zadaniem jest zabezpieczanie silnika i skrzyni rozdzielczej w czasie jazdy w terenie. Wewnątrz wersji znajdziemy m.in. skórzane fotele z plisowanymi akcentami, a także podgrzewaną sportową kierownicę z kontrastowymi szwami.
Ranger w odmianie Limited z kolei oferuje w standardzie między innymi podgrzewaną kierownicę obszytą specjalnym materiałem opracowanym przez Forda, skórzane fotele z przetłoczniami, a także pokrytą miękkim winylem konsolę centralną.
Jeśli chodzi o gamę silnikową, w obu odmianach znajdziemy tam silnik dwulitrowy silnik diesla oferujący 205 KM i współpracujący z 10-biegową skrzynią automatyczną. Dla bazowych wersji wyposażenia XL oraz XLT dostępna będzie również dwulitrowa jednostka wysokoprężna o mocy 170 KM połączona z sześciobiegowym automatem, albo manualem o takiej samej liczbie przełożeń. Jeśli ktoś uzna, że potrzebuje większego silnika, przy zakupie odmiany Wildtrak będzie mógł zdecydować się na trzylitrowego, turbodoładowanego diesla V6 współpracującego z 10-biegowym automatem i zapewniającego Rangerowi 240 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Jednostka ta ma pozwalać Fordowi na holowanie przyczepy o masie do 3,5 tony.
Jak na samochód, który kojarzy się raczej z surowymi warunkami, Ford może zaskoczyć swoim wyposażeniem. Przed kierowcą zamiast klasycznych zegarów znajduje się 12,4-calowy wyświetlacz, na którym znajdują się różne informacje potrzebne kierującemu. Do obsługi systemu inforozrywki służy znajdujący się w centrum konsoli środkowej 12-calowy ekran.
Nie brakuje też różnego rodzaju systemów bezpieczeństwa, wśród których można wymienić układ aktywnego wspomagania hamowania, automatycznego hamowania w czasie cofania, a także system monitorowania martwego pola w lusterkach, obejmujący również holowaną przyczepę. Ponadto ten ostatni system posiada również funkcję ostrzegania o pojazdach nadjeżdżających z lewej lub prawej strony, kiedy samochód wyjeżdża tyłem z prostopadłego miejsca parkingowego.
Chętni na zakup odmiany Wildtrak muszą przygotować się na kwotę co najmniej 209 600 złotych, z kolei w przypadku Limited ceny startują od 201 950 złotych. Obie oferowane są w wersji nadwozia Double Cab. Jak informuje Ford, dostawy Rangera Wildtrak i Limited do klientów rozpoczęły się na początku 2023 roku.
***
