Wyposażenie. Zobacz, co musisz mieć w aucie

Chociaż wielu malkontentów twierdzi, że porządne samochody przestano produkować dwie dekady temu, w tym czasie w konstrukcji aut dokonał się ogromny postęp.

To prawda, że część podyktowanych troską o środowisko zmian w odbiła się na trwałości współczesnych pojazdów (np. ekologiczne, bezołowiowe lakiery), ale nie sposób polemizować z faktem, że nowe samochody są dla swoich właścicieli nie tylko łatwiejsze w użytkowaniu, ale też - co najważniejsze - nieporównywalnie bezpieczniejsze od aut z początku lat dziewięćdziesiątych.

Dla przykładu, w roku 1990 system ABS trafiał wyłącznie do limuzyn pokroju mercedesa klasy S czy W124. W roku dwutysięcznym był już standardowym wyposażeniem większości aut kompaktowych, a w 2004 roku stał się obowiązkowym elementem wyposażenia każdego nowego pojazdu sprzedawanego w krajach Unii Europejskiej.

Reklama

Pierwsza poduszka: 1980 rok, mercedes klasy S

To samo powiedzieć można o też o poduszkach powietrznych. Pierwszym autem, w którym element ten znalazł się na liście wyposażenia standardowego (w 1980 roku), był mercedes klasy S. W 1987 roku, standardowym wyposażeniem porsche 944 stały się poduszki powietrzne kierowcy i pasażera. Mimo tego - poza nielicznymi wyjątkami (Volvo oferowało już wówczas poduszki boczne i kurtynowe), jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych airbagów nie miało wiele nowych aut segmentu D.

Przełomem okazał się być rok 1997, kiedy to powołano instytut Euro NCAP, który - jako pierwszy na Starym Kontynencie - na poważnie zajął się sprawdzaniem bezpieczeństwa oferowanego przez poszczególne auta. Początkowo, do 1999 roku, wyniki crashtestów przedstawiane były w czterogwiazdkowej skali (im większa liczba gwiazdek, tym auto bezpieczniejsze). Pierwszym pojazdem, któremu udało się uzyskać ten wynik (w 1997 roku), było volvo S40 pierwszej generacji (rok później podobną ocenę uzyskał volvo S70). W 1999 r. wprowadzono piątą gwiazdkę, przy czym początkowo wielu specjalistów sądziło, że jej zdobycie jest niemożliwe. Z błędu wyprowadzili ich Francuzi - pierwszym autem, które otrzymało maksymalną notę, było renault laguna drugiej generacji (2002 rok).

Właśnie dzięki powołaniu do życia Euro NCAP poziom bezpieczeństwa stał się priorytetem przy wyborze samochodu dla wielu europejskich kierowców. Kiepskie wyniki testów zderzeniowych przerwały karierę wielu popularnych samochodów (z tego powodu zakończono np. produkcję rovera 100), producenci byli też zmuszeni do szybkiego przekonstruowania niektórych modeli (np. bmw E36, citroen xantia, peugeot 406).

Poduszki nie są obowiązkowe

Co ciekawe, chociaż przednie poduszki powietrzne są dziś wyposażeniem seryjnym właściwie każdego auta sprzedawanego jako nowe na terenie Unii Europejskiej, wewnątrzwspólnotowe przepisy nie wymagają wcale montowania ich w nowych samochodach. Jest to o tyle dziwne, że np. w Stanach Zjednoczonych, już od 2009 roku, wszystkie samochody wyposażone muszą być nie tylko w przednie, ale i boczne poduszki powietrzne.

Jednak dzięki testom Euro NCAP, dla większości kierowców airbag jest dziś już tak samo naturalnym wyposażeniem samochodu, jak koła. Żaden szanujący się producent, w obawie o pogrzebanie wizerunku, nie odważy się wypuścić na europejski rynek auta bez poduszek powietrznych.

Obecnie, w 31 lat od wypuszczenia pierwszego auta z seryjną poduszką powietrzną, absolutnym standardem są już airbagi czołowe i boczne, na wyposażeniu większości samochodów znajdują się także kurtyny powietrzne. Coraz większa liczba producentów wabi też klientów poduszką kolanową dla kierowcy.

Na tym jednak nie koniec. W toyocie iQ zadebiutowała niedawno pierwsza "tylna" poduszka powietrzna, która chroni głowy pasażerów drugiego rzędu. Co więcej, już w 2013 roku niektóre - początkowo oferowane na amerykański rynek - pojazdy koncernu GM wyposażone zostaną w pierwszą boczną poduszkę powietrzną zamontowaną w fotelu, od strony tunelu środkowego. Ma ona zmniejszać ryzyko obrażeń w przypadku zderzeń bocznych i stabilizować ciało kierowcy.

Badania amerykańskiej agencji do spraw bezpieczeństwa drogowego wskazują, że podróżując w zapiętych pasach, autem wyposażonym w poduszki powietrzne, ryzyko śmierci w wyniku obrażeń spowodowanych wypadkiem drogowym zmniejsza się o przeszło 60 procent!

Poduszki to nie wszystko

Na zakończenie warto dodać, że o ile montaż poduszek - mimo braku formalnego wymogu - jest rzeczą powszechną (podobnie, jak montaż ABS-u; system ten jest montowany na mocy porozumienia między praktycznie wszystkimi liczącymi się producentami zrzeszonymi w ACEA), to już do powszechnego stosowania innych elementów zwiększających bezpieczeństwo, producenci są zmuszani przez regulacje unijne. Dzięki nim od niedawna każdy nowy model (nie: samochód) musi mieć światła do jazdy dziennej, od lutego tego roku wszystkie nowe samochody posiadają asystenta nagłego hamowania (Brake Assist), a od listopada nowe modele będą musiały posiadać ESP (w 2014 roku wymóg obejmie wszystkie samochody). Ponadto Euro NCAP wymaga montowania ESP we wszystkich wersjach samochodu - bez tego niemożliwe będzie uzyskanie pięciu gwiazdek.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy