Stany zapatrzyły się na Unię. Chcą, by system AEB był obowiązkowy

System AEB (czyli automatycznego hamowania) od lipca 2022 roku jest standardem we wszystkich nowo homologowanych samochodach w Unii Europejskiej. Jak się okazuje, podobne rozwiązanie chcą wprowadzić również Stany Zjednoczone.

Czym jest system AEB?

System AEB, czyli system automatycznego hamowania pojazdu, ma za zadanie, jak wskazuje nazwa, zapobiegać kolizjom samochodu z innym pojazdem, pieszym czy rowerzystą. Działa on niezależnie od kierowcy. Za pomocą kamer, radarów i lidarów monitoruje sytuację na drodze przed samochodem. Jeśli pojawi się zagrożenie, najpierw poinformuje kierowcę za pomocą np. sygnału dźwiękowego. W przypadku braku reakcji kierującego, system podejmuje decyzję o użyciu hamulców i zatrzymaniu auta.

Jeszcze niedawno system AEB stanowił wyposażenie typowe dla aut wyższych klas. Od 6 lipca minionego roku unijne prawo zobowiązuje jednak producentów, by trafiał on do wszystkich nowo homologowanych samochodów wraz z szeregiem innych systemów bezpieczeństwa.

Reklama

System automatycznego hamowania obowiązkiem w autach w USA. Tak chce NHTSA

Jak się okazuje, podobny obowiązek chcą wprowadzić Amerykanie. NHTSA, amerykański urząd do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego, zaproponował, by w życie weszły przepisy, które wymagałyby systemu automatycznego hamowania awaryjnego we wszystkich nowych samochodach i lekkich ciężarówkach o masie do 10 tys. funtów (ok. 4,5 tony).

Zdaniem NHTSA system pozwoliłby na zminimalizowanie szkód lub całkowite uniknięcie wielu zdarzeń drogowych. Z wyliczeń agencji wynika, że system pozwoliłby na uratowanie co najmniej 360 ludzi rocznie, a w przypadku 24 tys. osób miałby pozwolić na uniknięcie obrażeń. 

Pomysł spotkał się z aprobatą amerykańskiego sekretarza transportu. Pete Buttigieg stwierdził, że, podobnie jak w przypadku rozwiązań wprowadzanych w poprzednich dekadach (np. pasy, poduszki bezpieczeństwa), również system AEB miałby przyczynić się do poprawienia sytuacji na drogach. Przepisy miałyby wymagać, by system pozwolił na bezpieczne zatrzymanie się pojazdu poruszającego się z prędkością do 62 mil na godzinę (niemal 100 km/h). Ponadto zakłada się, że będzie on skuteczny również w nocy.

System automatycznego hamowania nie działa w nocy najlepiej

Jak jednak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez IIHS (Insurance Institute for Highway Safety), skuteczność tych systemów w nocy jest mocno dyskusyjna. Jakiś czas temu amerykańska organizacja postanowiła sprawdzić, jak sprawdzają się one w poszczególnych autach. Z 23 testowanych samochodów wszystkie próby pomyślnie przeszedł tylko jeden - Nissan Pathfinder. Nad skutecznością systemu hamowania w nocy producenci powinni jeszcze popracować. 

Kiedy system AEB będzie standardem w autach w USA?

Nie wiadomo. Na razie jest to tylko propozycja. NHTSA przekazała jednak, że w momencie wejścia w życie projektu producenci mieliby trzy lata na wprowadzenie odpowiednich rozwiązań do swoich pojazdów.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: systemy bezpieczeństwa | hamowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy