Księżna Diana zginęła, bo nie zapięła pasów

31 sierpnia 1997 r. księżna Diana zginęła w wypadku samochodowym. Diana razem ze swoim partnerem Dodim Al Fayedem i ochroniarzem uciekali przed wścibskimi paparazzi.

31 sierpnia 1997 r. księżna Diana zginęła w wypadku samochodowym. Diana razem ze swoim partnerem Dodim Al Fayedem i ochroniarzem uciekali przed wścibskimi paparazzi.

Tragedia rozegrała się w paryskim tunelu. Zarówno Diana, jak i Dodi Al Fayed nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa - oboje zginęli. Trzecią ofiarą był kierowca luksusowego Mercedesa, który zdaniem francuskiego wymiaru sprawiedliwości był winny spowodowania wypadku i w chwili zdarzenia był pijany. On również nie zapiął pasów. Wielu ekspertów uważa, że w pasach bezpieczeństwa cała trójka miała szansę przeżyć.

Trudno się nie zgodzić z tą tezą, skoro wypadek przeżył ochroniarz Diany - on jako jedyny z całej czwórki miał zapięte pasy.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: zginął
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy