Koniec drogowej bezkarności parlamentarzystów?

Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji kilku ustaw, który ma umożliwić karanie niektórych osób objętych immunitetem za wykroczenia drogowe od razu po zdarzeniu.

Chodzi o posłów, senatorów, prokuratorów, szefa IPN, rzecznika praw dziecka oraz generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

Projekt, zapowiadany od kilku tygodni przez marszałek Sejmu Ewę Kopacz, zakłada zmiany w ustawach: o prokuraturze, o wykonywaniu mandatu posła i senatora, o ochronie danych osobowych, o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz o Rzeczniku Praw Dziecka.

Projektowana zmiana zakłada, że przyjęcie mandatu karnego albo uiszczenie grzywny za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji przez prokuratora, posła, senatora, RPD, GIODO lub szefa IPN automatycznie stanowiłoby oświadczenie o wyrażeniu przez niego zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności w tej formie.

Reklama

Oznacza to, że osoby te mogłyby zapłacić mandat drogowy w momencie zatrzymania przez służby drogowe. Obecnie jest tak, że zgodę na to musi najpierw wyrazić: w przypadku posła, RPD, GIODO i szefa IPN - Sejm, w przypadku senatora - Senat, a jeśli chodzi o prokuratora (również prokuratora generalnego) - sąd dyscyplinarny.

W sytuacji, gdyby osoby te odmówiły przyjęcia mandatu, uprawnione organy będą mogły - tak jak dotychczas - za pośrednictwem prokuratora generalnego, wystąpić z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie ich do odpowiedzialności.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, "w przypadku drobnych wykroczeń drogowych konieczność każdorazowego występowania do Sejmu lub Senatu z wnioskiem o wyrażenie zgody jest niefunkcjonalna i nieuzasadniona". "W wielu przypadkach (...) bardziej korzystne jest przyjęcie mandatu niż przechodzenie przez sformalizowaną procedurę parlamentarną" - napisano w uzasadnieniu.

Pod projektem podpisała się grupa posłów: PO, RP, SLD, PSL.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy