Jedziesz na narty? Mandat za brak zimówek!
Czesi znacznie zaostrzyli przepisy dotyczące stosowania opon zimowych. Przed wyjazdem do naszych sąsiadów warto się z nimi zapoznać.
W większości krajów europejskich, w tym w Polsce, stosowanie opon zimowych nie jest obowiązkowe. Jednak w zeszłym roku Czesi wprowadzili obowiązek jazdy na zimówkach w okresie zimowym (1 listopada 31 marca) na wybranych, specjalnie oznakowanych górskich drogach.
Te przepisy okazały się jednak tymczasowe, bowiem w tym roku mocno je zaostrzono.
Obecnie sytuacja prawna wygląda tak, że w okresie zimowym obowiązkowe jest używanie opon zimowych na wszystkich czeskich drogach, jeśli na jezdni znajduje się zwarta warstwa śniegu, lód czy szadź lub jeśli ze względu na warunki pogodowe można spodziewać się wystąpienia na drodze w czasie jazdy zwartej warstwy śniegu, lodu czy szadzi.
Przepis ten dotyczy wszystkich pojazdów (osobowych, ciężarowych, autobusów), przy czym w samochodach osobowych minimalna głębokość bieżnika to 4 mm, a w większych (masa dopuszczalna powyżej 3,5 tony) - 6 mm. Przepisy dopuszczają sytuacje awaryjne, typu złapanie gumy i założenie letniej opony zamontowanej na kole zapasowym.
Za brak opon zimowych w opisanych wyżej warunkach grozi mandat w wysokości 2000 koron (około 340 zł). Co więcej, policja może zakazać kierowcy dalszej jazdy, jeśli uzna, że może ona spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub utrudnić płynność ruchu.
Ze względu na fakt, że nowe przepisy dopuszczają możliwość ukarania ze względu na samą możliwość wystąpienia opadów śniegu, a śnieg zimą może padać niemal w każdej chwili (o ile nie spotkamy się z anomaliami typu klikunastostopniowe temperatury), najbezpieczniej będzie przyjąć, że opony zimowe są w Czechach obowiązkowe.
W przeciwnym wypadku pozostanie dyskutowanie z policjantem o pogodzie... A dokładnie o tym, kto lepiej potrafi ją przewidzieć. Nie wróżymy tutaj kierowcom sukcesu...