Jak to jest z ciemnymi szybami? Temat do dyskusji

Witam! Po wielu przemyśleniach, kontrowersyjnych sytuacjach jakie spotkały mnie na drodze podczas podróży po naszym kraju, a co za tym idzie licznych kontroli przez panów "niebieskich" zdecydowałem się do Was napisać o dość istotnej dla mnie i myślę, że również dla innych użytkowników polskich dróg sprawie. (*)

Otóż chciałem poruszyć wątek jakim jest przyciemnianie szyb w pojazdach. Jak się państwo domyślacie nie chodzi tutaj o samochody fabrycznie nowe, gdzie podczas zamówienia, oczywiście za odpowiednią i często nie małą dopłatą można zamówić sobie fabrycznie przyciemnione szyby metodą tzw. piecową.

Otóż sprawa wygląda następująco - jako, że jestem posiadaczem 9 letniego Volkswagena POLO w wersji bez klimatyzacji zdecydowałem się przed nadchodzącym upalnym sezonem letnim przyciemnić szyby. Do decyzji tej przyczynił się przede wszystkim komfort, jako, że często jeżdżę w dłuższe trasy, podróż w upalne dni a tym bardziej stanie w korkach w 30 stopniowym upale nie należy do rzeczy najprzyjemniejszych i to przede wszystkim skłoniło mnie do tej operacji. Oczywiście nie brałem się za to sam, bo wiem jakiej jakości są folie dostępne w serwisach internetowych jak i w tanich sklepach pseudo tuningowych w mojej okolicy. Podjechałem do firmy która profesjonalnie zajmuje się przyciemnianiem szyb w samochodach osobowych. Miła obsługa niemal od razu zaproponowała mi kilka odcieni folii jaką okleją mi szyby, czas realizacji oraz odpowiednią cenę za wykonanie usługi. Zdecydowalem się na przyciemnienie wszystkich szyb, oprócz czołowej rzecz jasna.

Reklama

Po ustaleniu wszystkich szczegółów, zostawiłem samochód, który był do odbioru już następnego dnia. Odebrałem autko i byłem bardzo zadowolony z efektu wizualnego jak i poczucia komfortu podczas upalnych dni. Oczywiście przyciemnionym szybom daleko do klimatyzacji, ale nie stać mnie na auto wyższej klasy, więc pozwoliłem sobie o taki zabieg.

No i stało się! Pierwsza kontrola policyjna, panowie podchodzą do samochodu i...zabierają dowód za ciemne szyby, bo jak się okazuje szyba czołowa jak i dwie szyby boczne (kierowcy i pasażera) nie mogą być przyciemniane ponieważ ogranicza to widoczność kierującego.

Powiedzcie mi w takim razie jak wygląda sprawa z okularami przeciwsłonecznymi ? Jak wiadomo w sezonie niemal każdy zakłada ciemne, modne okulary przeciwsłoneczne i porusza się samochodem. W tym sezonie zaobserwowałem, że modne są coraz to większe okulary...czy one nie ograniczają widoczności kierującego? Dlaczego w naszym kraju prawo zawiera tyle dziur ?

Musiałem to napisać, ponieważ pieniądze jakie wydałem za usługę praktycznie wyrzuciłem w błoto, bo musiałem zedrzeć folię z przednich bocznych szyb, inaczej straciłbym dowód rejestracyjny co wiązałoby się z kolejnymi kosztami...

* List do redakcji

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy