Używany Rover 25 (1999-2005)

Problem z marką Rover polega na tym, że obecnie samochody tego angielskiego producenta wyglądają na znacznie droższe niż są w rzeczywistości. Interesują się zatem nimi klienci, którzy chcą kupić samochód robiący wrażenie na zewnątrz, nie zawsze świadomi, że utrzymanie Rovera będzie zdecydowanie droższe od utrzymania Volkswagena czy Opla. A kiedy pojawiają się naturalne w tym wieku awarie, ceny napraw szybko osiągają wartość samochodu i tak rodzi się negatywna opinia o marce.

Rover 25 to rozwinięcie serii 200, która na rynku jest już od 1995 r. Nazwę zmieniono w 1999 r., wprowadzono również wówczas nowy przód z czterema okrągłymi reflektorami, natomiast wnętrze praktycznie nie zmieniło się. W 2004 r., tuż przed zakończeniem produkcji, przeprowadzono jeszcze jeden lifting. Rarytasem na rynku wtórnym są uterenowione wersje Streetwise (2003-2005) i sportowe odmiany produkowane pod marką MG (2001-2005).

Nadwozie i wnętrze

Wnętrze wykonano z bardzo dobrych materiałów, ale z drugiej strony na tle konkurentów wygląda archaicznie. Wysokie osoby będą miały problem ze znalezieniem wygodnej pozycji za kierownicą. Jednak naprawdę źle jest dopiero na tylnym siedzeniu - miejsca brak i na nogi, i na głowę, a wysiadanie to bardzo trudna sztuka. Rovera należy więc traktować jako samochód dla dwóch osób. Bagażnik o pojemności 300 litrów zaskakuje natomiast na plus.

W razie potrzeby bez problemu kupimy używane części karoseryjne z samochodów sprowadzonych z Anglii i rozłożonych w Polsce na części. Niestety również sporo "anglików" zostało przerobionych w Polsce na wersję do ruchu prawostronnego - tradycyjnie przypominamy, aby ich unikać, a informację
o przeznaczeniu auta znajdziemy w numerze
VIN (znak nr 9). W rozkodowaniu pomoże strona www.roverki.pl.

Pod względem wyposażenia seryjnego Rover 25 zaskakuje in minus. Podstawowe wersje nie miały nawet ABS-u i elektrycznie sterowanych szyb z przodu, a jeśli już ten element się pojawia, to ich włączniki umieszczono niewygodnie na tunelu środkowym. W bogatych wersjach można znaleźć skórzaną tapicerkę, ale brak im klimatyzacji automatycznej czy czterech poduszek powietrznych.

Silniki

Podstawowe jednostki 1.1 i 1.4/75 KM pojawiają się bardzo rzadko. W rzeczywistości bazowy silnik to 1.4/103 KM. Oprócz tego możemy znaleźć mocniejszą wersję 1.6, a odmiana 1.8 i sportowa 1.8 Vi na rynku wtórnym praktycznie nie występują. Bardzo dużo jest za to 2,0-litrowych diesli iDT o mocy 101 lub 113 KM. Mają one wtrysk bezpośredni i zasilanie pompą rotacyjną.

Silnik 1.4/103 KM, jeżeli tylko jest w dobrej kondycji, zapewnia całkowicie satysfakcjonujące osiągi, niestety często ma problem z uszczelką pod głowicą. W mieście zużywa ok. 9 l/100 km, w trasie można bez problemu zejść nawet trzy litry niżej. Diesel nie należy może do problematycznych, ale jest mało znany mechanikom i niewiele warsztatów chce podejmować się jego napraw.

Na szczęście po poradę w sprawie polecanego warsztatu także można sięgnąć na wspomniane forum internetowe. Zarówno diesle, jak i "benzyniaki" mają pasek rozrządu, podlegający wymianie maksymalnie co 150 tys. km. Przy okazji rozwiewamy mit na temat problemów z częściami. Przeważająca większość jest łatwo dostępna, istnieją też hurtownie wyspecjalizowane w częściach zamiennych do angielskich samochodów. Oczywiście liczmy się z nieco wyższymi cenami niż do Corsy czy Fiesty.

Podsumowanie

Konkurenci poszli do przodu, Rover pozostał w latach 90. Ani wyposażenie, ani silniki, ani niezawodność modelu 25 nie zachwycają, a niskie ceny to trochę za mało. Niewiele jest też warsztatów znających się na rzeczy, zwłaszcza w przypadku diesli, natomiast nie ma problemów z zakupem części. Mały Rover to propozycja dla osób ceniących oryginalność, klienci szukający taniego auta powinni udać się gdzie indziej.

Rover 25: historia modelu
1999: facelifting serii 200 i zmiana nazwy na Rover 25.
2001: sportowa wersja MG ZR.
2003: uterenowiony model Streetwise. Usunięcie silników 1.8.
2004: ostatni lifting.
2005: koniec produkcji. Marka Rover znika z rynku.

Rover 25: typowe usterki i problemy

• Awarie uszczelki pod głowicą w silnikach 1.4 czy 1.6 mają nawet już swój skrót - HGF, czyli z angielskiego Head Gasket Failure. To najbardziej typowa usterka Rovera. Jeśli po zdjęciu korka oleju widzimy maź o konsystencji majonezu, to znaczy że uszczelka kwalifikuje się do wymiany, a ze względu na nietypową, plastrową budowę silnika ten zabieg jest kosztowny. Jego cenę podnoszą jeszcze specjalne śruby do skręcania całości stosowane jednorazowo.
• Spadający pasek rozrządu - przytrafia się w "benzyniakach". Podawany w instrukcji okres co 150 tys. km należy skrócić do 100 tys. i przy wymianie odpowiednio mocno dokręcić koło pasowe.
• Uszkodzenia przepływomierza - zdarzają się w silnikach wysokoprężnych.
• Rdza czasem pojawia się na tylnych nadkolach i w okolicach zamka bagażnika.

Rover 25: warto poszukać

• Samochodów z silnikiem benzynowym 1.6. Choć według danych technicznych jest niewiele mocniejszy od 1.4, jeździ znacznie przyjemniej.
• Wersji Streetwise - na naszych dziurawych drogach zawsze warto jest mieć trochę wyższe zawieszenie.

Rover 25: tego unikaj

• Egzemplarzy z Anglii po przeróbce układu kierowniczego. Przed zakupem zawsze rozkodujmy numer nadwozia - jest tam informacja o przeznaczeniu auta.
• Aut z silnikiem wysokoprężnym bez żadnej dokumentacji przebiegu.

Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: Rafał Andrzejewski

Range Rover - PIERWSZA JAZDA