Volkswagen Polo R WRC - test
To Polo należy do najszybszych małych GTI. Ale przekona się o tym zaledwie 2500 osób.
Rajdowy sezon 2013 należał do Volkswagena. Niemiecki producent dopiero dołączył do stawki, ale już w pierwszym sezonie ich kierowca, Sebastien Ogier, wywalczył tytuł mistrza świata, wygrywając aż 9 z 13 rund. Zapewnił przy tym VW tytuł Mistrza Świata Konstruktorów i przerwał 9-letnią dominację Citroena.
Z tej okazji do salonów VW zawitało Polo w specjalnej odmianie R WRC. Niestety, nie w naszym kraju. Klienci z Polski mogą się wybrać do Niemiec. I to szybko, bo powstanie tylko 2500 egzemplarzy, a kilkaset zamówień zebrano jeszcze przez premierą.
Wbrew modzie
Do miejskich GTI trafiają coraz mniejsze silniki. Kiedyś nie brakowało dwulitrowych jednostek (np. w 200-konnym Clio RS), teraz ich miejsce zajęły lżejsze silniki z turbodoładowaniem, osiągające podobne wyniki z pojemności 1.6, a nawet 1.4.
Polo też ma odmianę GTI która z 1,4 l "wyciska" aż 180 KM. A jednak VW zdecydował się zmieścić pod maską Polo znacznie większą jednostkę. Znany z poprzednich generacji Golfa GTI silnik 2.0 TSI tutaj osiąga moc 220 KM i aż 400 Nm momentu obrotowego. A znając jego gotowość do tuningu, bez problemu zniesie "podkręcenie" do 300 KM.
Wiele osób zapyta, czy już seryjna moc nie jest za duża dla tak niedużego samochodu z przednim napędem.
Dwie natury
Czy VW przesadził, montując w miejskim aucie tak duży silnik? Odpowiedź nie jest łatwa. Dopóki warunki są dobre (nawierzchnia równa i sucha, a temperatura dodatnia) Polo R WRC robi ogromne wrażenie. 100 km/h auto osiąga w zaledwie 6,4 s, więc zostawia w tyle wiele sportowych samochodów. Przy wyższych prędkościach Polo rozpędza się jeszcze lepiej - niemal równie szybko, jak Porsche 911 Carrera!
W zakrętach Polo zachowuje się neutralnie, stosunkowo trudno zmusić je np. do zarzucenia tyłem, a jego układ kierowniczy jest precyzyjny i przekazuje dużo informacji z kół. Szkoda tylko, że ESP nie da się wyłączyć - w takim aucie to spora wada.
Za to jeśli droga jest choć trochę śliska lub dziurawa, R WRC ujawnia swoją druga naturę. Wyraźnie brakuje mechanicznej "szpery" jak w nowym Golfie GTI - elektroniczny system jedynie przyhamowuje buksujące koła, odbierając sporo frajdy z jazdy.
W Niemczech Polo w wersji R WRC kosztuje 33 900 euro, czyli o ponad 4 tysiące więcej niż mocniejszy o 10 KM Golf GTI Performance. To propozycja dla majętnych fanów rajdów.
To najlepsze miejskie GTI w historii, ale nawet limitowany charakter nie uzasadnia jego kosmicznej ceny.
Volkswagen Polo R WRC: plusy
- elastyczny silnik,
- świetna skrzynia biegów,
- fenomenalne hamulce,
- ekskluzywny charakter limitowanej serii,
- nawiązanie do mistrza WRC
Volkswagen Polo R WRC: minusy
- problemy z trakcją na nierównej lub śliskiej nawierzchni,
- cena wyższa niż w przypadku Golfa GTI,
- dostępny tylko w jednym kolorze
Do uczestników w Rajdowych Mistrzostw Świata w 2013 r. dołączył Volkswagen. I zaczął "z grubej rury". Pierwszy z kierowców VW, Sebastien Ogier, na 13 rajdów wygrał 9, a dwa razy zajął 2. miejsce. Drugi kierowca, Jari-Mati Latvala, wygrał jeden rajd i 7 razy stanął na podium. Zespół VW bez trudności zdobył tytuł Mistrza Świata Konstruktorów 2013.
Tekst: Marcin Laska; zdjęcia: Robert Brykała, Volkswagen