Wymiana oleju z syntetycznego na półsyntetyczny

Mam roczne auto. Jestem mocno zaskoczony przebiegiem niedawnego przeglądu w ASO. Z góry założyłem, że do nowego samochodu, który przejechał niespełna 17 tys. km, zostanie wlany syntetyczny olej 5W30 lub 5W40, tymczasem okazało się, że mechanik wlał półsyntetyczny 10W40. Czy mam jeździć na tym oleju, czy lepiej go wymienić? A jeśli to zrobię, to czy nie stracę gwarancji?

Mam roczne auto. Jestem mocno zaskoczony przebiegiem niedawnego przeglądu w ASO. Z góry założyłem, że do nowego samochodu, który przejechał niespełna 17 tys. km, zostanie wlany syntetyczny olej 5W30 lub 5W40, tymczasem okazało się, że mechanik wlał półsyntetyczny 10W40. Czy mam jeździć na tym oleju, czy lepiej go wymienić? A jeśli to zrobię, to czy nie stracę gwarancji?

Po pierwsze ASO powinno wykorzystać olej zgodny z wymaganiami producenta. Jeśli nie spełniło tego wymogu, należy zgłosić to w ramach reklamacji i domagać się naprawienia uchybień. Na krótką metę olej 10W40 nie zagrozi trwałości silnika, ale mimo wszystko warto jak najszybciej wrócić do serwisu i poinformować o wątpliwościach.

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy