Wyjazd pożyczonym autem za granicę. Warto pamiętać o tych rzeczach, żeby mieć spokojne wakacje
Jeśli planujesz wyjazd za granicę samochodem zarejestrowanym na inną osobę, warto dowiedzieć się jakie wymogi trzeba spełnić, żeby podróż odbyła się zgodnie z prawem, a na miejscu nie spotkały nas kłopoty.
Kwestia podróżowania samochodem, który jest zarejestrowany na inną osobę jest określona przez konkretne przepisy obowiązujące w kraju, w którym aktualnie się poruszamy. Dlatego warto przed podróżą sprawdzić, jakie warunki trzeba spełnić, żeby jeździć się legalnie, a w razie kontroli nie mieć problemów.
Często zdarza się, że na dłuższe wyjazdy wypożyczamy samochód od rodziny lub znajomych, a niektóre firmy umożliwiają pracownikom korzystanie ze służbowych samochodów w czasie wakacji. Dopóki mamy ze sobą wszystkie niezbędne dokumenty pojazdu oraz ubezpieczenie OC, na terenie naszego kraju nie będziemy mieć większych kłopotów.
Inaczej wygląda sytuacja z wyjazdem cudzym samochodem za granicę. W wielu krajach policja lub straż graniczna może wymagać od kierowcy dodatkowych dokumentów, które upoważniają go do poruszania się nie swoim samochodem. W praktyce takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko, ale warto być przygotowanym na taką okoliczność.
Zanim wybierzemy się w podróż, warto sprawdzić, jak wygląda sytuacja nie tylko w państwie do którego się udajemy, ale również w tych, przez które będziemy przejeżdżać.
Pisemne zgody właściciela na korzystanie z samochodu za granicą można podzielić na dwa rodzaje. W niektórych państwach może być potrzebny dokument potwierdzony notarialnie. Oto lista przykładowych krajów, w których będzie wymagane potwierdzenie: Albania, Białoruś, Bułgaria, Grecja, Mołdawia, Serbia, Turcja, Ukraina czy Węgry.
Żeby uzyskać takie zaświadczenie, trzeba odwiedzić notariusza. Jednak zanim się tam udamy, warto zlecić tłumaczenie dokumentów. Może to zrobić tłumacz przysięgły, ale często sam notariusz może potwierdzić upoważnienie w innym języku. Notarialne poświadczenie podpisu pod pełnomocnictwem kosztuje 24,60 zł. Będzie potrzebny do tego właściciel samochodu, który podpisze dokument w obecności notariusza.
Pisemna zgoda właściciela bez konieczności notarialnego potwierdzenia będzie wymaga w takich krajach jak Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra, Estonia, Rosja czy Włochy. Wtedy wystarczy przetłumaczony dokument z podpisem właściciela.
Jednak w wielu państwach Europy można się poruszać bez posiadania pisemnego upoważnienia. Są to m.in.: Dania, Finlandia, Holandia, Irlandia, Litwa, Łotwa, Portugalia, Słowacja, Słowenia.
Przepisy w tej kwestii mogą się zmienić, dlatego przed samym wyjazdem warto sprawdzić informację na stronach ambasady lub po prostu skontaktować się z placówką dyplomatyczną. W ten sposób możemy uniknąć przykrych niespodzianek na granicy.
W sieci można znaleźć wiele gotowych szablonów upoważnienia podpisywanego przez właściciela samochodu. Taki dokument można stworzyć samemu, ale trzeba pamiętać o wszystkich niezbędnych danych.
W upoważnieniu powinny się znaleźć następujące informacje:
- imię i nazwisko osoby upoważniającej (właściciela pojazdu);
- imię i nazwisko osoby korzystającej z samochodu;
- miejsce zamieszkania;
- nazwa i numer dokumentu tożsamości (dowód osobisty lub paszport);
- dane pojazdu (marka, model, numer VIN, numer rejestracyjny);
- podpis właściciela samochodu.
Najlepiej sporządzić taki dokument w języku kraju do którego się udajemy, ale często wystarczy wersja przetłumaczona na język angielski.
Samo upoważnienie do wyjazdu pożyczonym samochodem nie wystarczy, żeby spokojnie pojechać w podróż. Oprócz tego trzeba zabrać ze sobą podstawowe dokumenty:
- prawo jazdy;
- dowód rejestracyjny pojazdu;
- potwierdzenie ubezpieczenia.
W sieci pojawia się wiele dyskusji na temat obowiązkowego wyposażenia samochodu za granicą. Większość krajów europejskich jest sygnatariuszami konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. To oznacza, że podróżując samochodem za granicę musimy mieć tylko te elementy wyposażenia, które są wymagane prawem krajowym.
Brak upoważnienia do użytkowania samochodu za granicą mogą sprawić kłopoty, ale raczej nie grozi za to mandat. Może się okazać, że służby (policja, straż graniczna) będą potrzebowały sprawdzić, czy samochód, którym jedziemy nie znajduje się na liście poszukiwanych pojazdów. To może zająć chwilę, a w ekstremalnym przypadku potrwa nawet kilka godzin. Dlatego warto zabrać ze sobą w podróż wymagany dokument.
***