Tej wizyty nie możesz przegapić. Kara to nawet 3 tys. zł

Polskie przepisy wymagają, żeby samochód poruszał się po drogach wyłącznie z aktualnym badaniem technicznym. Pierwsze wykonuje się po trzech latach od pierwszej rejestracji, a drugie przed upływem dwóch lat od pierwszego przeglądu. Dopiero później trzeba je wykonywać po roku.

Starzejący się park samochodowy na polskich drogach sprawia, że przegląd okresowy jest obowiązkiem większości kierowców. Jeśli samochód jest regularnie serwisowany i zadbany to przejście badania technicznego jest w zasadzie formalnością.

Problemy zaczynają się w momencie, gdy stawimy się do stacji kontroli pojazdów zdezelowanym i zardzewiałym pojazdem. Na polskich drogach nie brakuje samochodów bez ważnego badania technicznego, ale ich dokładna liczba nie jest znana. Wielu kierowców nie pojawiało się przez długi czas na przeglądzie mając świadomość, że auto i tak nie zaliczy badań z oceną pozytywną.

Od 1 stycznia 2022 r. jazda takim samochodem może się zakończyć surowym mandatem. Jeśli policjant podczas kontroli drogowej zauważy brak aktualnej pieczątki, może nałożyć mandat w wysokości do 3 tys. zł. Na pocieszenie dodamy, że do tej kary nie są doliczane punkty karne.

Funkcjonariusz powoła się na art. 97 kodeksu wykroczeń, który stanowi:

Kolejnym przepisem, który precyzuje kwestię jazdy bez ważnego przeglądu jest art. 81, ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który brzmi:

Podczas takiej kontroli policjant "zatrzyma" dowód rejestracyjny poprzez odpowiednią adnotację w systemie CEPiK. Jeśli stan samochodu nie budzi zastrzeżeń, kierowca będzie miał 7 dni na wykonanie badania technicznego w okręgowej stacji kontroli pojazdów. Oprócz tego musi powiadomić swój wydział komunikacji o wyniku badania. Wtedy zostanie usunięta informacja o podstawie do zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

***