Radiowozy ITD w miesiąc zarobiły 11 mln zł

Za 29 samochodów wyposażonych w fotoradary Inspekcja Transportu Drogowego zapłaciła 6,4 mln zł. Ich zakup zwrócił się w dwa tygodnie - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Bowiem przez miesiąc auta zrobiły 33 tys. zdjęć kierowcom przekraczającym prędkość.

Jak wylicza "DGP", przyjmując, że średni mandat wynosi ok. 350 zł, flota samochodów zarobiła 11,5 mln zł.

Kierowcy wskazują jednak, że w przeciwieństwie do nieoznakowanych aut policyjnej drogówki, radiowozy ITD nie muszą zatrzymywać na miejscu sprawcy wykroczenia - robią tylko zdjęcie, a zawiadomienie przychodzi później. I wnioskują, że nie pełnią one funkcji prewencyjnej, tylko służą do nabijania państwowej kasy.

Inaczej widzą to eksperci. To najlepsze narzędzie - ocenia Bartłomiej Morzycki ze stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego. Jak wyjaśnia, kierowca ma przeświadczenie, że w każdej chwili może zostać skontrolowany, więc zdejmuje nogę z gazu.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy