​Konserwacja podwozia. Jak to zrobić, kiedy i na co zwrócić uwagę

Rdza może się pojawić już nawet na kilkuletnich samochodach. Wielu producentów boryka się z tym problemem, a klienci poszukują rozwiązań, które zapobiegną degradacji karoserii. Dodatkowe zabezpieczenie w postaci konserwacji podwozia warto wykonać jeszcze przed nadejściem zimy.

Za kilka tygodni na drogach pojawią się piaskarki i solarki, a chemia wysypywana na jezdnię w połączeniu z wodą, błotem i śniegiem stworzy miksturę, która będzie atakować coraz delikatniejsze powłoki lakiernicze oraz podwozia. Dlatego warto odpowiednio wcześniej zabezpieczyć się, zanim rdzawy nalot pojawi się na niektórych elementach karoserii.

Fabryczna konserwacja w samochodach

Wielu producentów stosuje fabryczną ochronę elementów karoserii poprzez nakładanie w fazie produkcji cienkiej warstwy cynku. Taki zabieg chroni przed korozją wywołaną działaniem wody i powietrza.

Cynkowanie jest najczęściej nakładane poprzez natrysk lub kąpiel w specjalnym roztworze przy udziale prądu. Druga metoda jest bardziej skuteczna, ponieważ roztwór dostaje się w najmniejsze zakamarki i chroni przed utlenianiem struktury metalowej. Dopiero później karoseria jest pokrywana farbą antykorozyjną i podgrzewana w piecu, żeby wysuszyć i utwardzić powłokę.

Reklama

Czasami producenci stosują dodatkową ochronę poprzez uszczelnianie profili zamkniętych lub miejsc szczególnie narażonych na kontakt z wodą. Na podwozie może zostać dodatkowo natryskiwana warstwa np. z PCV, które wygłusza i chroni spód samochodu przed uszkodzeniami.

W dobie wszechobecnego oszczędzania wielu producentów rezygnuje z dodatkowego zabezpieczenia karoserii. Często cynkowana blacha pojawia się tylko w newralgicznych miejscach samochodu, takich jak podłoga, progi, drzwi lub błotniki.

Dodatkowa konserwacja podwozia w samochodach - kiedy warto robić?

Dlatego wielu właścicieli nowych lub kilkuletnich samochodów coraz częściej decyduje się na dodatkowe zabezpieczenie. Zwłaszcza, gdy pojazd jest wykorzystywany do transportu lub jazdy w terenie. Rudy nalot potrafi się pojawić na progach, błotnikach lub rantach drzwi już po kilku miesiącach użytkowania. Z problemem korozji boryka się wiele samochodów produkowanych w Azji.

Profesjonalne zabezpieczenie podwozia warto wykonać jeszcze w okresie letnim. Operację zaczyna się od dokładnego umycia samochodu wraz z zakamarkami. Jeśli w jakimś miejscu pojawiły się już ślady korozji, po wysuszeniu nakłada się specjalny preparat blokujący dalsze powstawanie rdzawego nalotu. Po wyschnięciu chemii wiążącej rdzę można przystępować do nakładania warstwy ochronnej.

Konserwacja jest nakładana na podwozie pod ciśnieniem za pomocą pistoletów. Optymalna warstwa wynosi ok. 2 mm. Po zakończeniu prac auto powinno pozostać przez 12 godzin w ciepłym miejscu. W tym czasie preparat zwiąże się i wyschnie.

Korzystając z okazji warto wprowadzić do profili zamkniętych, progów i podłużnic warstwę specjalnego wosku, który wypiera wilgoć, ale nie wchodzi w reakcję z metalem, lakierem i gumą.

Dodatkowa konserwacja podwozia w samochodach - ile kosztuje, jak często robić?

Konserwacja podwozia w przypadku małych samochodów osobowych kosztuje od 500 zł, ale za większe samochody trzeba zapłacić nawet 2-3 tys. zł. Warto mieć na uwadze, że taką czynność należy powtarzać co kilka lat, ponieważ powłoka z wiekiem traci swoje właściwości.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy