Jak rozpoznać samochód po zalaniu? Mechanicy radzą

Intensywne opady deszczu znów nawiedziły Polskę. W niektórych miejscach pobite zostały rekordy opadów, zalanych zostało wiele ulic. Kierowcy, którzy nie zdążyli przeparkować swoich samochodów liczą straty, a na rynku aut używanych wkrótce mogą “wypłynąć” pojazdy, które uległy całkowitemu zalaniu. Auta po powodzi mogą niebawem pojawić się na portalach ogłoszeniowych - jak rozpoznać auto po powodzi?

Samochody, które uległy zalaniu zwykle są skrzętnie przygotowywane do sprzedaży i oferowane w atrakcyjnych cenach. Często, aby rozpoznać samochód, który miał kontakt z wodą nie wystarczą pobieżne oględziny - trzeba niemal dosłownie spojrzeć w każdy zakamarek i skrupulatnie sprawdzić sposób działania poszczególnych elementów, głównie tych powiązanych z instalacją elektryczną.

Auta po powodzi - nie zawsze chodzi o zapach

Auta, które uległy zalaniu mogą, ale nie muszą, wydzielać specyficzny zapach stęchlizny. Jeśli jednak pojazd został dokładnie wysuszony i przewietrzony, trudno będzie ocenić jego historię po samym zapachu. Naszą uwagę powinno zwrócić przesadnie wyczyszczone, “wyperfumowane" wnętrze, szczególnie w przypadku starszych aut. Oczywiście wilgoć i pleśń występująca w miejscach, które normalnie nie mają kontaktu z wodą, to znak, że pojazd mógł przebywać w wodzie dłuższy czas - warto zwrócić uwagę na tapicerkę foteli czy wykładzinę w bagażniku. O wcześniejszym zalaniu mogą też świadczyć plamy i odbarwienia na wykładzinach czy podsufitce.

Reklama

O tym, że auto było zalane świadczyć będzie piach, który gromadzi się w zakamarkach wnętrza, między innymi w okolicach uszczelek drzwi czy pod materiałami wykończeniowymi, a także w obudowie głośników. Doczyszczenie auta z piasku jest pracochłonne i zwykle jego ślady można znaleźć nie tylko w kabinie, ale też pod maską, na przykład w ścianie grodziowej czy w okolicach wentylatora.

Naszą uwagę powinny zwrócić subtelne ślady świadczące o tym, że auto było dokładnie czyszczone, szczególnie gdy mówimy o dość młodych pojazdach. Wszelkie oznaki jak starte napisy na zbiorniczkach pod maską czy wytarte elementy plastikowe mogą świadczyć o tym, że auto przed sprzedażą było przesadnie pucowane.

Po czym poznać, że auto jest po powodzi?

Najmocniejsze dowody na to, że auto miało kontakt z wodą, to skorodowane elementy i zaśniedziałe styki kostek elektrycznych. Nalot rdzy w takich miejscach jak półosie, blok silnika czy w kabinie na prowadnicach i śrubach zwykle oznacza jedno - do pojazdu dostała się woda. Skorodowane tarcze hamulcowe (szczególnie w młodszych autach) to też sygnał, że samochód może mieć powodziową przeszłość. Typowym znakiem wcześniejszego zalania auta jest to, że rdzawy nalot występuje na poszczególnych elementach bardzo równomiernie.

Auto po powodzi może mieć problemy z elektroniką

Wilgoć, która dostała się do instalacji elektrycznej pojazdu może powodować szereg błędów w działaniu sterowanych elektrycznie elementów - na przykład szyb czy lusterek. Warto w czasie oględzin zwrócić szczególną uwagą na działanie świateł (czy świecą się bez migania) oraz radia i klimatyzacji. Pozostałości wody w okolicach kostek elektrycznych, których jest w aucie mnóstwo, to mocny dowód na to, że pojazd był zalany, mało któremu handlarzowi będzie się chciało je odpinać i suszyć.

Jak zabezpieczyć się przed kupnem zalanego auta? W umowie kupna-sprzedaży można umieścić klauzulę, w której sprzedający potwierdzi, że pojazd nie uległ zalaniu, tego typu zapis ułatwi ewentualne dochodzenie roszczeń czy zwrot kosztów w razie problemów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy