ITD: Fotoradary już działają. Liczba zdjęć spadła o połowę

Liczba wykroczeń zarejestrowanych przez postawione niedawno fotoradary systematycznie spada - wynika z danych Inspekcji Transportu Drogowego.

Na początku działania nowych fotoradarów przeciętnie jedno urządzenie rejestrowało ponad 60 wykroczeń na dobę. Jak mówi Generalny Inspektor Transportu Drogowego Tomasz Połeć, w ostatnich dniach liczba ta spadła dwukrotnie. W większości wypadków średnia zdjęć oscyluje w okolicach trzydziestu.

Zdaniem Generalnego Inspektora jest to dowód na to, że fotoradary zmuszają kierowców do zmniejszenia prędkości. A to, zdaniem Inspektora, jest celem nadrzędnym. Tomasz Połeć uważa, że trzeba się wykazać daleko idącą niefrasobliwością, żeby przekraczać prędkość w miejscu pomiaru i dać się uwiecznić na zdjęciu.

Reklama

Od stycznia 2013 roku Generalny Inspektorat Transportu Drogowego ma do dyspozycji 400 fotoradarów. Prędkość mierzą także nieoznakowanie radiowozy z fotoradarem na pokładzie. ITD kupiła 29 takich samochodów. Jak się okazuje, w większość pełnią one służbę stacjonarnie, robiąc zdjęcia z pobocza. Średnie każde auto przejeżdża w ciągu doby tylko 80 km.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy