Renault Clio RS Monaco GP 200 EDC - test
Powstało na cześć Grand Prix Formuły 1 w Księstwie Monako. Na polski rynek trafiło w limitowanej liczbie 12 sztuk. Oto 200-konne Renault Clio RS Monaco GP 200 EDC.
Z ceną 94 900 zł jest droższe od standardowego modelu o 5000 zł. Co klient otrzymuje w zamian? Oprócz poczucia wyjątkowości, fotele pokryte skórzaną tapicerką, która w zwykłym Clio RS wymaga dopłaty 5000 zł, lakier "mroźna biel", czarny dach i szereg elementów w tym kolorze. Wśród nich m.in. obręcze 17'', obudowy lusterek, klamki, spoiler dachowy i listwy boczne.
Szkoda, że stronę techniczną Francuzi pozostawili bez zmian. Pod maską nadal pręży się więc 1,6-litrowy, turbodoładowany silnik, współpracujący z dwusprzęgłową przekładnią EDC. O ile stanowią niezłe połączenie przy spokojnej jeździe, o tyle podczas zwiększania tempa aż się prosi o zwyczajną skrzynię ręczną. Dlaczego? Bo zdarza się, że np. przed zakrętem EDC wstrzymuje redukcję biegu nim silnik wyraźnie nie oddali się od czerwonego pola. Plus za trzy tryby pracy auta (Normal, Sport, Race), z których w ostatnim wyłącza się ESP, a całkiem sprawna przekładnia nie ingeruje w zmianę biegu na wyższy.
Clio RS ma bardzo wydajne hamulce (na ciepło zatrzymuje się na dystansie 34,5 m) i jest autem naprawdę szybkim, do 100 km/h rozpędzając się w 6,7 s. Niestety, wrażeniami z jazdy nie może równać się ze swoim poprzednikiem. Ma mniej ostre reakcje i nieprzesadnie utwardzone zawieszenie, pozwalające autu na zbytnie przechyły w zakrętach. Szkoda też, że małe francuskie GTI angażuje kierowcę tylko przy maksymalnym wykorzystywaniu osiągów. Wtedy można docenić je za przewidywalne reakcje i niewielką podsterowność. Nagłe manewry przy dużych prędkościach obnażają z kolei nerwową naturę tylnej osi.
Clio RS w odmianie Monaco to całkiem niezłe auto, ale zdecydowanie za drogie. Dla porównania świetny Ford Fiesta ST kosztuje od 74 600 zł i daje więcej frajdy z jazdy.
Monaco GP to jedynie wersja stylistyczna, poprawiająca wygląd drogiego Clio RS.
Renault Clio RS Monaco GP 200 EDC: plusy
- niewielka podsterowność w zakrętach,
- bardzo dobre osiągi,
- precyzyjny układ kierowniczy,
- dobra pozycja kierowcy
Renault Clio RS Monaco GP 200 EDC: minusy
- za duże przechyły nadwozia,
- nerwowa tylna oś,
- nie najlepsza praca skrzyni
- zautomatyzowanej,
- wysoka cena zakupu
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Krzysztof Paliński