Kia Optima 1.7 VGT CRDi 6AT XL - test
Kia Optima – jedno z najlepiej wyglądających aut klasy średniej – już po 2 latach została zmodernizowana i teraz prezentuje się jeszcze lepiej. A jak jeździ?
Zmiany ograniczono głównie do wyglądu. W lampach przednich pojawiły się diody do jazdy dziennej, a w przeprojektowanym zderzaku - poczwórne światła przeciwmgielne, identyczne z tymi w Kii pro_cee'd GT. Z tyłu z kolei ostrzej narysowano krawędź bagażnika i... również postawiono na LED-y.
Ładnie i obszernie
W kabinie największą nowością jest 4,3-calowy wyświetlacz m iędzy zegarami, zastępujący mniejszy 3,5-calowy. Tu i ówdzie, np. na kierownicy, konsoli środkowej i w drzwiach, znalazły się akcenty dekoracyjne w fortepianowej czerni. Jakość jest wysoka, choć materiały w dolnych okolicach kokpitu mogłyby być lepsze. Nie zmienia to jednak faktu, że wnętrze Optimy - jedno z największych w klasie średniej - jest dopracowane i bardzo atrakcyjne dla oka.
Obsługa nie nastręcza problemów, choć panel po lewej stronie deski rozdzielczej, m.in. z przyciskami ESP czy regulacji podświetlenia zegarów, zasłania kierownica. Nocą drażni zbyt jasno świecący ekran nawigacji, który da się wprawdzie wyłączyć, ale np. przy ustawianiu temperatury klimatyzacji rozświetla się on ponownie i automatycznie nie gaśnie.
Powolny automat
Gama silników Optimy obejmuje albo 2-litrową jednostkę benzynową, albo 1,7-litrowego turbodiesla. Ten drugi w testowanym aucie współpracuje z 6-stopniowym automatem o klasycznej konstrukcji. 136-konna jednostka zapewnia wprawdzie Kii niezłą dynamikę, przebijając osiągi deklarowane przez producenta, ale dźwiękiem zawsze przypomina o swoim wysokoprężnym charakterze.
Przy spokojnej jeździe Optima potrafi się jednak odwdzięczyć niewielkim apetytem na paliwo, wynoszącym w trasie 5,4 l/100 km. Na autostradzie zużywa z kolei 7,1 l/100 km, a w gęstym ruchu miejskim - około 8,5 l/100 km.
6-biegowa skrzynia automatyczna jest powolna, jednak na kickdown odpowiada w miarę szybko, pozwalając np. na bezstresowe wyprzedzanie.
Optima z automatem może jeździć w jednym z trzech trybów - Normal, Active ECO oraz Sport. Zmieniają one reakcje silnika i wspomagania kierownicy, ale tylko w pierwszym układ kierowniczy (niezbyt bezpośredni) zapewnia dobre czucie drogi. W drugim pracuje za lekko, a w trzecim - z kierownicą trzeba się siłować.
Kia ma dość miękko dostrojone zawieszenie, co nie przeszkadza jej w pewnym pokonywaniu zakrętów. Reakcje auta są spokojne i nawet duże niedoskonałości jezdni nie wytrącają go z równowagi. Szkoda, że pojedyncze dziury jeszcze przez chwilę po ich pokonaniu przenoszą echo na karoserię.
Kia Optima XL odznacza się pełnym wyposażeniem i dobrą ceną. Gdyby jeszcze jeździła tak dobrze, jak wygląda...
Odnowiona Kia Optima wygląda lepiej niż auto sprzed liftingu. Niestety, strona techniczna nie zmieniła się.
Kia Optima 1.7 VGT CRDi 6AT XL: plusy
- wysoka jakość wykonania,
- obszerna kabina,
- pewne właściwości jezdne,
- pełne wyposażenie seryjne,
- oszczędny silnik,
- długa gwarancja
Kia Optima 1.7 VGT CRDi 6AT XL: minusy
- nie najlepsze wybieranie pojedynczych nierówności,
- głośno pracujący silnik,
- powolny automat,
- wielkie zawiasy bagażnika
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Krzysztof Paliński