Hyundai i20 Coupe 1.2 – test
Do „Coupe” w nazwie 3-drzwiowej odmiany Hyundaia i20 lepiej podchodzić z dystansem.
Kiedyś nazwa coupe zarezerwowana była dla rasowych, dwudrzwiowych aut sportowych, z piękną linią nadwozia i świetnymi osiągami. Teraz taki przydomek można znaleźć i przy kabrioletach, i sedanach, a w przypadku Hyundaia i20 - także przy zwykłym trzydrzwiowym hatchbacku.
Budzi to pewne oczekiwania. W przypadku miejskiego Hyundaia sportowego pierwiastka jest jednak bardzo niewiele. Dynamika podstawowej, 1,2-litrowej jednostki benzynowej uśpi każdego. Rozpędzanie do 100 km/h trwa blisko 13 s, powyżej 120 km/h tempo nabierania prędkości prawie ustaje. Przy wyprzedzaniu ciężarówek trzeba wykorzystać wszystkie możliwości silnika.
Oszczędnie i praktycznie
Są i dobre wiadomości. Zużycie paliwa jest symboliczne, zupełnie realnie można uzyskiwać wyniki poniżej 5 l/100 km. Jednostka pracuje bardzo cicho i jest pozbawiona wibracji - udało się jeszcze umknąć modzie na likwidowanie cylindrów. Tu są wszystkie cztery.
Hyundai i20 Coupe nie szokuje też agresywną linią nadwozia. Jest za to dość praktyczny. Ma o 3 cm mniejszą wysokość i o 1 cm długość od wersji pięciodrzwiowej. We wnętrzu miejsca jest pod dostatkiem, nawet wchodzenie na kanapę, za sprawą długich drzwi i dobrze rozwiązanego mechanizmu składania foteli przednich, jest zupełnie wygodne.
Bagażnik ma nawet trochę większą pojemność niż w pięciodrzwiowej odmianie. 336 litrów to wynik na poziomie auta kompaktowego.
O rozmiar większy
Siedząc za kierownicą i20 Coupe, można odnieść wrażenie, że jedzie się dużo większym autem niż w rzeczywistości. Fotele są obszerne i wygodne, deska rozdzielcza bardzo rozbudowana, materiały miłe w dotyku, wszystko dobrze zmontowano. Do tego dochodzi komfortowe zawieszenie. Samochód robi wrażenie bardzo dojrzałego, poważnego.
Do obrazu coupe to raczej nie pasuje, ale do jazdy na co dzień i20 Coupe nadaje się znakomicie. Tym bardziej że jest tylko o 1000 zł droższe od odmiany pięciodrzwiowej.
+ wysoki komfort jazdy
+ niewielkie zużycie paliwa
+ dobre wyciszenie wnętrza
+ efektowny wygląd
- niska dynamika silnika
- w wersji z panoramicznym dachem mała wysokość wnętrza
Coupe bez sportowych ambicji. Ale jako trzydrzwiowa odmiana i20 wypada świetnie.
Tekst: Bartosz Zienkiewicz, zdjęcia: Robert Brykała; "Motor" 34/2015