Fiat 500X. Rynek woła: Chcemy crossoverów! No to jest

​Konserwatyści marudzą, że są nieporęczne, ciasnawe, niezbyt komfortowe, droższe w utrzymaniu, mało pakowne w części bagażowej. Kpią, że jeżeli coś jest rzekomo do wszystkiego, to znaczy, że jest do niczego.

Rynek wie jednak swoje i woła: chcemy crossoverów! Czyli pojazdów, łączących cechy kilku innych segmentów aut: trochę z limuzyny, trochę z SUV-a, trochę z kombi... Szczególną popularnością cieszą się crossovery w wydaniu kompaktowym, przydatne w codziennym użytkowaniu w miastach.  Żaden szanujący się producent samochodów nie może zlekceważyć mód i oczekiwań klienteli. Rozumie to także szefostwo Fiata, czy też - po włosko-amerykańskim mariażu - koncern Fiat Chrysler Automobiles.

W Europie FCA nie rozpieszczał nas ostatnio spektakularnymi premierami. Z tym większym zainteresowaniem oczekiwano debiutu Fiata 500X, kolejnego przedstawiciela rodziny, wywodzącej się od stylowej "pięćsetki". Ciekawość pogłębiało bardzo bliskie techniczne pokrewieństwo z pokazanym nieco wcześniej Jeepem Renegade (jak wiadomo, Jeep jest jedną z marek z talii Chryslera i przeżywa obecnie na całym świecie prawdziwy boom). Atmosferę podgrzewały zapowiedzi, że 500X, produkowany (podobnie jak Renegade) w zmodernizowanych zakładach w Melfi w południowych Włoszech, będzie oferowany aż w 100 krajach, w tym w USA.

Reklama

Fiat 500X został zaprezentowany po raz pierwszy szerszej publiczności podczas jesiennego salonu w Paryżu. I nie sprawił zawodu. Ten zgrabny samochód, mierzący 425 cm długości, 180 cm szerokości i około 160 cm wysokości wykazuje jednoznaczne "genetyczne" związki z serią "500" ( przypomnijmy, że składają się na nią obecnie modele: 500, 500C, 500L, 500L Trekking oraz 500L Living), co niewątpliwie stanowi dobrą rekomendację. Ma dobrze przemyślane, starannie wykończone, wykonane z niezłych materiałów, obszerne wnętrze i  spory, bo 350-litrowy bagażnik, którego pojemność po całkowitym złożeniu dzielonego w stosunku 60:40 oparcia tylnej kanapy wzrasta do 1000 l.

Auto wejdzie do sprzedaży w 2015 r. i będzie oferowane w dwóch wersjach: typowo miejskiej oraz uterenowionej (marketingowcy FCA unikają tego określenia, wolą mówić o samochodzie "najbardziej odpowiednim do spędzania wolnego czasu"). Ta ostatnia, a właściwie dwie - 500X Cross i 500X Cross Plus są nieco inaczej stylizowane i wzbogacone o elementy off-roadowe, m.in.  specjalny zderzak i płytę podwoziową.

Nabywcy Fiata 500X będą mieli w czym wybierać: napęd na jedną, przednią oś lub 4x4, skrzynia manulna, dwusprzęgłowa lub automatyczna, silniki benzynowe lub wysokoprężne, wolnossące lub turbodoładowane.

Auto początkowo będzie dostępne z trzema silnikami: benzynowym 1.4 Turbo MultiAir2 (140 KM, napęd na przód, sześciobiegowa skrzynia ręczna) oraz dwoma wysokoprężnymi - 1.6 MultiJet II (120 KM, napęd na przód, 6-biegowy "manual") i 2.0 MultiJet II (140 KM, napęd 4x4, dziewięciostopniowa automatyczna skrzynia biegów). W późniejszym terminie oferta zostanie uzupełniona o kolejne dwa turbodiesle (1.3 95 KM i 2.0 l. 140 KM) oraz trzy silniki benzynowe. Topowa jednostka - wolnossąca, benzynowa, opatrzona budzącą respekt nazwę Tigershark MultiAir2 - będzie miała aż 2,4 litra pojemności i moc 187 KM.

Wspomniany dziewięciostopniowy "automat" to nowość w ofercie Fiata. Nowością jest także system odłączania napędu tylnej osi.

Fiata 500X  ma trzy tryby jazdy: Auto, Sport i All Weather (w wersjach Cross i Cross Plus - Traction Plus). W wyposażeniu nie zabraknie licznych asystentów, zwiększających bezpieczeństwo podróżowania. Młodszych klientów ucieszy z pewnością obecność rozwiązań, pozwalających im zintegrować pokładowy system informacji i rozrywki z osobistym smartfonem, dzięki czemu nawet na chwilę nie stracą kontaktu z ulubionymi aplikacjami i internetowymi serwisami społecznościowymi czy muzycznymi.

Nowy włoski crossover będzie sprzedawany w trzech poziomach wyposażenia: Pop, Popstar (m.in. klimatyzacja manualna, alufelgi, system Uconnect 5" Radio, kierownica wielofunkcyjna, możliwość wyboru trybu jazdy) i najbogatszą, Lounge. Trochę inaczej będą konfigurowane wersje terenowione, przepraszamy: "najbardziej odpowiednie do spędzania wolnego czasu".

Dla pierwszych 2000 najbardziej zdeterminowanych nabywców przygotowano ekskluzywną odmianę "Opening Edition".

Fiat pokłada w swoim nowym crossoverze spore nadzieje. Wiele będzie oczywiście zależeć od cen. W przypadku Jeepa Renegade zaczynają się one od kwoty niespełna 70 tys. zł. Można przypuszczać, że bliźniaczy 500X będzie nieco tańszy i stanie się w swoim segmencie rynkowym przebojem. Również w Polsce, gdzie włoska marka, niezależnie od obserwowanych w ostatnich latach  zawirowań, wciąż budzi duży sentyment.     

Wygraj nowego Fiata 500X na tydzień.  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy