To będzie niezły killer...
Mercedes podał oficjalne informacje na temat nowego modelu, który ma być najmocniejszym autem w ofercie.
Chodzi o model SLS AMG gullwing, nad którym trwają intensywne prace. Będzie to typowy samochód sportowy, zbudowany na aluminiowej ramie przestrzennej, napędzany silnikem V8. Jednostka ta będzie wyposażona w tzw. suchą miskę olejową i będzie współpracować z siedmiostopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów.
Jednostka napędowa i skrzynia zostaną zamontowane w układzie transaxle. Oznacza to, że silnik znajdzie się z przodu, a skrzynia - przy tylnej osi. Dzięki takiej lokalizacji podzespołów masa auta jest niemal równo rozłożona między osie pojazdu - w wypadku SLS-a będzie to 48:52 procent. Dodajmy, że całkowita masa pojazdu bez kierowcy to tylko 1620 kg. SLS AMG będzie napędzany silnikiem V8 o pojemności 6,3 l.
Jego moc maksymalna wynosi 571 KM i jest dostępna przy 6800 obr/min, co oznacza, że na 1 KM przypada tylko 2,84 kg. Maksymalny moment obrotowy wynosi 650 Nm przy 4750 obr/min. W efekcie SLS przyspiesza do 100 km/h w 3,8 s, a prędkość maksymalna, jaką może osiągnąć to 315 km/h (Mercedes zastrzega, że są to wartości robocze, które jeszcze mogą się zmienić). Moment obrotowy generowany przez ważący zaledwie 206 kg silnik trafia na koła tylne za pośrednictwem wykonanej z włókna węglowego skrzyni dwusprzęgłowej.
Poza ręczną zmianą przełożenia oferuje ona kilka trybów pracy - od komfortowego po ekstremalnie sportowy. Skrzynia posiada również układ szybkiego startu o nazwie RACESTART. Samochód wyposażony jest oczywiście w układ ESP. Kierowca ma nad nim kontrolę, można go przełączyć w tryb sportowy, lub całkowicie wyłączyć (opcja dla samobójców?). Prace nad nowym mercedesem trwają od 2006 roku. Program testowy ma zakończyć się w tym roku, a latem 2010 samochód trafi do salonów.