Wyjący wilczek...

Parę dni temu pisaliśmy o wzbogaconej wersji Volkswagena Polo - Cricket. Niemiecki koncern podobne zmiany postanowił wprowadzić również do oferty swojego najmniejszego modelu Lupo (wilczek) i wprowadza na rynek odmianę Rave (szaleństwo, wycie) z pakietem wyposażenia wartym około 1,3 tysiąca euro.

Nowe Lupo rozpoznamy nie tylko po plakietce "Rave" na pokrywie bagażnika, ale również po wykonanych w kolorze nadwozia - lusterkach wstecznych, listwach dachowych, klamkach drzwi oraz listwach bocznych.

Ponadto Lupo Rave dysponuje 14-calowymi kołami z oponami o wymiarach 185/55 R14, przednimi światłami przeciwmgłowymi, elektrycznie sterowanymi i podgrzewanymi lusterkami bocznymi, systemem audio "alpha" oraz pokrowcami na siedzenia o specjalnym wzorze. Nadwozie auta może być w kolorze niebieskim (stone blue) lub metalicznym szarym (silver grey metallic) - obie barwy zarezerwowane zostały wyłącznie dla wersji Rave.

"Wyjący wilczek" dostępny jest w ofercie trzech benzynowych i dwóch wysokoprężnych silników o mocy 37 kW, 44 kW i 55 kW. Wszystkie silniki obsługuje 5-stopniowa ręczna skrzynia biegów. 4-biegowa przekładnia automatyczna może zostać zamówiona za dodatkową opłatą jedynie w benzynowej wersji 1.4 55 kW.

Niemiecka cena Lupo Rave została ustalona na poziomie 10 725 euro.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama