Samochód za 20 tysięcy złotych?

Na salonie motoryzacyjnym w Stambule, który zwiedza reporter INTERIA.PL zaprezentowano ciekawy samochód, który ma szanse trafić do Polski i być może nieźle "namieszać" w statystykach sprzedaży.

Mowa o pojeździe o nazwie samand, który oparty jest na peugeocie 406 i napędzany 97-konnym silnikiem o pojemności 1.8 l.

Jego produkcją zajmuje się spółka założona przez białoruską firmę Yunison i irańską Khodro Industrial Group.

Obecnie pojazdy te montowane są na Białorusi w systemie CKD. Do końca roku ma powstać 800 samochodów, a w przyszłym - już 6 tysięcy.

Plany zakładają eksport pojazdów do krajów Europy Środkowowschodniej (więc i Polski), a także na Ukrainę i do Rosji.

Taki samochód, przy atrakcyjnej cenie, mógłby być prawdziwym przebojem polskiego rynku. Nie wiadomo niestety, jak te pojazdy wypadają w testach zderzeniowych. Mamy nadzieję, że przynajmniej tak, jak oryginalny peugeot 406. Nie jest to tak oczywiste, o czym jakiś czas temu przekonał nas chiński landwind będący kopią opla frontery.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy