Laguna po liftingu

Laguna II to samochód, który na historii Renault odcisnął się zdecydowanie mocniej, niż życzyłby sobie tego francuski producent.

Auto, które początkowo zapowiadało techniczną rewolucję szybko okazało się elektroniczną klapą. Ciągłe usterki elektroniki sprawiły, że do laguny przylgnęło miano "królowej lawet" - po sześciu latach produkcji, w 2007 roku Francuzi zdecydowali się zaprezentować zupełnie nowy model.

Ten, zgodnie z zapowiedziami, zerwać miał z nie najlepszym wizerunkiem poprzednika i, co warto podkreślić, całkiem dobrze wywiązał się ze swojego zadania. Obecna generacja laguny pochwalić się może dobrą opinią, problem w tym, że zrażeni doświadczeniami z poprzednikiem klienci podchodzą do tego modelu z dużym dystansem.

Reklama

By zmienić ten stan rzeczy Renault zafundowało lagunie lifting. Odmłodzone auto, które wchodzi właśnie do salonów, zaprezentowano na wystawie w Paryżu.

Wprawne oko, największe zmiany dostrzeże z przodu pojazdu. Zmienił się nieco kształt reflektorów, przestylizowano też zderzak. Zmodyfikowano również kila elementów wystroju wnętrza, wydłużyła się też lista wyposażenia opcjonalnego.

Klientów Renault bardziej ucieszy jednak informacja o tym, że znany z modelu GT system zawieszenia 4Control z czterema kołami skrętnymi dostępny będzie teraz również w słabszych wersjach. Auta z czterema kołami skrętnymi można już zamówić z dwulitrowym dieslem o mocy 130 KM lub 150 KM.

Czy to wystarczy, by klienci z większym zainteresowaniem spoglądali w stronę nowej laguny?

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: auto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy