Australijczycy potrafią!

W Polsce niewiele mówi się o motoryzacji australijskiej. Tymczasem również na Antypodach powstają samochody, które mogą przyprawić o gęsią skórkę.

Po trzech latach po debiucie Holden zaprezentował właśnie zmodernizowanego Monaro CV8.

Jest to najmocniejszy pojazd w historii australijskiej firmy. Napędzany jest silnikiem V8 o pojemności 5.7 l, który generuje 350 KM mocy i 500 Nm momentu. To o 20 KM i 35 Nm więcej niż w poprzedniej generacji tego modelu.

Moc jest przekazywana za pomocą manualnej przekładni sześciobiegowej lub czterobiegowego automatu na tylne koła. Pojazd wyposażono w podwójny

układ wydechowy o średnicy 95 mm. Za hamowanie odpowiadają tarcze o średnicy 320 mm z przodu i 286 mm z tyłu. Na pokładzie znalazł się oczywiście ABS połączony z asystentem hamowania. Samochód porusza się na 18-calowych kołach.

Monaro jest najlepiej sprzedającym się w Australii samochodem sportowym. Jest również eksportowany. W USA znany jest pod nazwą Pontiac GTO, na środkowym wschodzie otrzymał nazwę Chevrolet Lumina, a w Wielkiej Brytanii - Vauxhall Monaro.

Porozmawiaj na Forum

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy