Salon Detroit 2014 - Ford F-150
Ulubiony pikap Ameryki debiutuje w Detroit w kolejnej odsłonie - nawet o ponad 300 kg lżejszej od poprzednika. W rezultacie nowy Ford F-150 ma większą ładowność i lepsze osiągi, a do tego zużywa mniej paliwa.
Stylizacja nowego F-150 nawiązuje do prototypu Atlas, zaprezentowanego w Detroit dokładnie przed rokiem (fot. z prawej). Jakościowy awans zaliczyło wnętrze, wykończone teraz materiałami lepszej jakości. Lista opcji obejmuje elementy zarezerwowane raczej dla aut osobowych, m.in. system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym, ułatwiającą parkowanie kamerę 360 st., LED-owe przednie lampy, systemy aktywnego bezpieczeństwa takie jak monitor martwego pola oraz tylne pasy bezpieczeństwa z poduszkami powietrznymi.
Korzystanie z przestrzeni bagażowej Forda ułatwiają zintegrowane ramy do załadunku quada lub motocykla oraz zdalnie otwierana i zamykana burta.
Do budowy modelu posłużyła nowa, sztywniejsza rama z większym udziałem wysokowytrzymałej stali oraz elementy z aluminium. W efekcie waży on nawet o ponad 300 kg mniej od poprzednika.
Do napędu F-150 może służyć jeden z czterech silników benzynowych. Ich paleta obejmuje dwie doładowane V-szóstki (2.7 i 3.5 EcoBoost) oraz wolnossące jednostki 3.5 V6 i 5.0 V8. Najmniejszy motor 2.7 EcoBoost to zupełna nowość, która ma zapewnić osiągi porównywalne ze słabszymi V-ósemkami przy znacznie niższym zużyciu paliwa. Pomaga w tym także system start-stop, aktywna zasłona wlotu powietrza oraz aerodynamicznie ukształtowane obręcze kół.
msob