Rekordowy rok Ferrari

I to wcale nie z powodu wyższej sprzedaży. W 2013 roku włoska marka sprzedała mniej aut niż w 2012, ale więcej zarobiła.

Sprzedaż Ferrari w 2013 roku spadła o 5 proc., do 6922 aut. O tyle samo wzrosty przychody (do 2,3 mld euro) oraz zysk operacyjny (do 363 mln euro). Ograniczenie wolumenu sprzedaży to element strategii włoskiej marki, kładącej nacisk na ekskluzywność i kolekcjonerski status swoich samochodów.

Większe dochody mają zapewnić rozbudowane programy indywidualizacji. W 2013 roku statystyczny nabywca Ferrari wydawał na opcje 29 tys. euro; w 2012 było to "tylko" 17 tys.

W rezultacie Włosi mogą pochwalić się jedną z najwyższych marży w motoryzacji - 15,6 proc. - oraz zapasem gotówki w wysokości 1,36 mld euro. Jednocześnie Ferrari wydało w ubiegłym roku aż 15 proc. przychodów na badania i rozwój (337 mln euro). Wskaźniki rentowności i nakładów na rozwój stanowią około dwukrotność odpowiadających im wskaźników dla popularnych marek premium.

Reklama

msob

Czterodrzwiowe Ferrari na sprzedaż

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy