Porsche Cayman - "zamknięty" Boxster
Napięcie rośnie. Na kilka godzin przed oficjalną premierą możemy już obejrzeć pierwsze zdjęcia nowego Porsche Caymana. Jego debiut odbędzie się już dzisiaj, podczas wystawy motoryzacyjnej w Los Angeles.
Auto bazuje na aktualnym Boxsterze i dzieli z nim większość elementów. Tak też było w przypadku poprzednika. Patrząc na nowe wcielenie Caymana nie sposób oprzeć się jednak wrażeniu, że jego nadwozie prezentuje się o wiele bardziej harmonijnie.
Podobnie jak w przypadku Boxstera, Cayman oferowany ma być w dwóch odmianach - zwykłej i S. Pierwsza wprawiana jest w ruch za pomocą 6-cylindrowego boksera o pojemności 2,7 litra i mocy 275 KM (o 10 KM więcej niż w roadsterze). Mocniejszą wersję S napędza 3,4-litrowa jednostka o mocy 325 KM (również o 10 KM mocniejsza niż w Boxsterze).
Napęd przenoszony jest na tyle koła za pośrednictwem seryjnej skrzyni ręcznej o 6 przełożeniach. W opcji dostępna jest zautomatyzowana, 7-stopniowa przekładnia dwusprzęgłowa PDK.
O poprzedniej generacji Caymana inżynier Porsche powiedział, że "na krętej drodze model jest szybszy od 911". Także w przypadku nowego samochodu można oczekiwać, że po zakrętach będzie jeździł bardzo sprawnie - zwłaszcza, że już aktualny Boxster S odnotował na torze Nuerburgring czas 7 min 58 s, o 12 s lepszy od poprzedniej generacji.
Maciej Struk