Kuba Przygoński pochlebnie o Toyocie C-HR

“Niskie spalanie, ciche przemieszczanie się w trybie elektrycznym, precyzyjne prowadzenie i wysmakowane detale” - wylicza atuty Toyoty C-HR Kuba Przygoński, pięciokrotny mistrz Polski w drifcie i czwarty zawodnik ostatniego Rajdu Dakar.

Toyota cały czas delikatnie ulepsza ten model, by cały czas był atrakcyjną propozycją. Wersja na rok 2022 zyska nowy system multimedialny Toyota Smart Connect, który łączy się z internetem i bezprzewodowo aktualizuje. Auto będzie miało też nowy lakier, wzory felg i tapicerek. Ale wszystkie najważniejsze cechy auta pozostały niezmienione.

“Toyota C-HR ma na pewno niesamowity i bardzo wyrazisty design. To auto po prostu mi się podoba. W samochodach doceniam wysmakowane detale, a tych C-HR ma akurat bez liku. Bardzo lubię przetłoczenie w kształcie diamentów na podsufitce. Warto zauważyć, że ten motyw jest obecny w wielu miejscach kokpitu auta. Praca przednich reflektorów też robi na mnie duże wrażenie" - mówi Kuba Przygoński.

Reklama

W styczniu Przygoński dojechał na czwartym miejscu w Rajdzie Dakar Toyotą Hilux, a jesienią wywalczył piąty tytuł mistrza Polski w drifcie za kierownicą Toyoty GT86. Jeśli chodzi o pozycję za kierownicą C-HR wydaje się w pół drogi między terenowym Hiluxem a zawieszonym GT86, a z wyczynowymi autami łączy go sportowy charakter. “Czuć w tym aucie sportowego ducha, ale, jak na crossovera przystało, siedzimy wyżej, więc kierowca ma doskonałe pole widzenia" - mówi Przygoński.

Sportowy charakter Toyoty C-HR to sprawka głównego inżyniera. W końcu Hiruyoki Koba był też kierowcą rajdowym, więc zadbał o to, by auto doskonale się prowadziło. Zastosowanie platformy TNGA pozwoliło na obniżenie środka ciężkości i ograniczyło przechyły nadwozia, co przełożyło się bezpieczne i przewidywalne zachowanie auta. “Znam Toyotę C-HR bardzo dobrze, bo przez długi czas był to mój rodzinny samochód. Prowadzi się bardzo precyzyjnie, ale też ze względu na napęd hybrydowy to bardzo ciche auto, które przy tym spala niewiele paliwa" - dodaje Przygoński.

Toyota C-HR oferowana jest z czwartą generacją napędów hybrydowych. Do wyboru są dwie wersje - 1.8 o mocy 122 KM oraz 2.0 z linii Dynamic Force o mocy 184 KM. Obie cechują się niskim zapotrzebowaniem na paliwo - wersja 1.8 zużywa średnio od 4,8 l/100 km, a mocniejszy wariant od 5,3 l/100 km.

***

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama