Jeep Grand Cherokee z nową twarzą
Zaprezentowany latem 2010 roku Jeep Grand Cherokee (WK2) doczekał się faceliftingu. Subtelnie odświeżone nadwozie i nowy, 8-biegowy automat to najważniejsze ze zmian.
Zmodernizowany Jeep Grand Cherokee debiutuje na deskach rozpoczynającego się właśnie salonu samochodowego w Detroit. Przedni pas z nowymi lampami upodobnił się do tego z Chryslera 300, a diodowe tylne światła i inaczej wyprofilowana klapa poszerzają optycznie nadwozie samochodu.
W kabinie czeka nowy ekran dotykowy systemu multimedialnego UConnect o przekątnej 5 lub 8,4 cala dla systemu multimedialnego, dźwignia zmiany biegów o "lotniczym" kształcie oraz zmodyfikowany panel sterowania wentylacją. Nowa jest także wielofunkcyjna kierownica i zestaw wskaźników z 7-calowym wyświetlaczem TFT zamiast klasycznych zegarów. Lista dodatków obejmuje m.in. aktywny tempomat, asystent parkowania oraz system ostrzegający przed kolizją. Dodatkowo, nabywcy Grand Cherokee mają teraz do wyboru nowe kolory tapicerki i rodzaje drewnianego wykończenia.
W ramach faceliftingu Jeep Grand Cherokee otrzymuje 8-biegową przekładnię automatyczną, połączoną ze wszystkimi oferowanymi jednostkami (benzynowe: 3.6 V6, 5.7 V8 oraz 6.4 V8). Każda z nich zużywa dzięki nowej skrzyni mniej paliwa (oszczędność do 5 proc.). Ponadto, do północnoamerykańskiej oferty trafi 3-litrowy turobdiesel V6 o mocy 240 KM firmy VM Motori.
Specjaliści Jeepa zmodyfikowali również układ napędu 4x4 (współczynnik pełzania wynosi teraz 44,1:1) oraz kontroli wjazdu i zjazdu ze wzniesienia.
Zmiany objęły także sportowy wariant SRT8, który otrzymał nowe oświetlenie LED-owe, subtelnie zmodyfikowany wlot powietrza, 5-ramienne obręcze zamiast stosowanych dotychczas 10-ramiennych oraz nowy tylny spojler. Model wzbogacono o przestrojony układ launch kontrol, wspomagający dynamiczne ruszanie. We współpracy z nowym automatem 467-konny Grand Cherokee SRT8 ma lepszą elastyczność i zużywa mniej paliwa.
msob
