Jaguar F-Pace po face liftingu

Produkowany od 2015 roku Jaguar F-Pace doczekał się kuracji odmładzającej. Oprócz kilku poprawek natury stylistycznej, Brytyjczycy odświeżyli również paletę jednostek napędowych.

Wprawne oko dostrzeże m.in. przemodelowany kształt maski i nowe, węższe, reflektory ze światłami do jazdy dziennej nawiązującymi do litery J. W ramach pakietu "Black Exterior" nabywcy mogą się teraz zdecydować na nową przyciemnioną osłonę chłodnicy. Z tyłu również pojawiły się nowe, węższe, lampy i zmodernizowany układ wydechowy. Jego końcówki przypominać mogą nieco te stosowane w Range Roverze Velarze.

Najwięcej zmian znajdziemy w kabinie. F-Pace otrzymał zupełnie nową konsolę środkową, która zdecydowanie lepiej wpisuje się w obecne trendy stylistyczne. Jej centralnym punktem jest zupełnie nowy, dotykowy ekran o przekątnej aż 14,1 cala (do tej pory 10,1). W przeciwieństwie do dotychczas stosowanych wyświetlaczy, nie jest on schowany w desce rozdzielczej, lecz ma formę bezramkowego tabletu, przyczepionego do niej. Poniżej znajdziemy dwa duże pokrętła do sterowania układem klimatyzacji i szereg dotykowych przycisków funkcyjnych. Zastosowano również "klasyczny" wybierak trybu pracy skrzyni biegów (do tej pory stosowano pokrętło), również o zupełnie innym wyglądzie, niż wcześniej stosowanym w innych modelach. Nowy jest również wyświetlacz cyfrowych zegarów o przekątnej 12,3 cala. Standardem stały się: 10-kolorowe oświetlenie nastrojowe, nagłośnienie Meridian z 14-głośnikami i system bezkluczykowego dostępu.

Reklama

Bez względu na wersję silnikową standardowe wyposażenie obejmuje napęd na obie osie i automatyczną ośmiostopniową skrzynię biegów. Podstawą oferty są zmodernizowane czterocylindrowe jednostki o pojemności 2,0 l. Benzynowa rozwija 250 KM, wysokoprężne: 163 KM lub 204 KM. Oba diesle standardowo wyposażone są w technologię mild-hybrid (alternator z funkcją rozrusznika i 48-voltowa instalacja elektryczna).

Do wyboru są też benzynowe i wysokoprężne V6. Diesel oferuje 300 KM (zarówno w wersji klasycznej, jak i mild-hybrid), jednostki benzynowe (wyłącznie jako mild hybrid) zapewniają moc 340 KM lub 400 KM.


Zupełną nowością jest hybryda typu plug-in - model P400e. Samochód napędzany jest benzynowym silnikiem 2,0 l wspomaganym elektrycznym motorem trakcyjnym. Systemowa moc układu napędowego to 404 KM i 640 Nm. Energia elektryczna magazynowana jest w akumulatorach litowo-jonowych o pojemności 17,1 kWh. Korzystając wyłącznie z napędu elektrycznego samochód pokonać może dystans do 53 km. Ładowanie domową ładowarką ścienną (7 kW) od 0 do 80 proc. pojemności baterii trwa godzinę i 40 minut. Z użyciem szybkiej ładowarki (30 kW) czas ten skrócić można do równych 30 minut.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy