22 lata Skody Fabii. Sprawdzamy, co zmieniło się w najnowszej wersji

Ponad 4,5 mln sprzedanych egzemplarzy na całym świecie. Przeszło 350 tys. w Polsce. 22 lata obecności na rynku i nieustające zaufanie kierowców. Do sprzedaży trafia właśnie czwarta generacja modelu. O jakim samochodzie mowa?

Prezentacja partnera

Wszystko zaczęło się we wrześniu roku 1999, kiedy zaprezentowano pierwszą Skodę Fabię na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie. Zastąpiła ona nieco już wówczas przestarzałą Felicię. Seryjna produkcja nowego modelu ruszyła miesiąc później. Reszta jest już historią: we wrześniu roku 2000 linię montażową opuściła stutysięczna Fabia, w kwietniu 2004 - milionowa. Do dziś sprzedało się 4,5 mln tych aut na całym świecie, z czego ponad 350 tys. w Polsce. A to oznacza, że nasz kraj jest czwartym (po Niemczech, Czechach i Wielkiej Brytanii) najważniejszym rynkiem dla tego modelu Skody. Nieprzypadkowo premiera Fabii czwartej generacji odbyła się w Sopocie, gdzie tłumnie zjawili się dziennikarze motoryzacyjni z całej Europy. W czym tkwi fenomen Fabii i czy najnowsza wersja ma szanse powtórzyć sukces poprzednich generacji?

Najlepszy samochód miejski

Skoda Fabia jest jednym z najpopularniejszych aut w Polsce, co potwierdzają nie tylko wyniki sprzedaży od roku 1999. Ale również z roku 2019, czyli ostatniego przedpandemicznego, kiedy Fabia sprzedała się w naszym kraju w liczbie ponad 17 tys. egzemplarzy. Fenomen modelu właściwie od początku produkcji opiera się na tym samym: atrakcyjnej cenie, prostych rozwiązaniach, które przekładają się na bezawaryjność oraz przestronności wnętrza, która wydaje się nie odpowiadać zewnętrznym rozmiarom samochodu. Ale też konsekwentnie budowanemu przez lata przez markę zaufaniu.

Doskonale widać to na przykładzie silników. To zawsze są proste, niewysilone, tanie w eksploatacji i bezawaryjne konstrukcje, na których można polegać. Podobnie sytuacja przedstawia się w nowej Fabii, która dostępna jest z trzema litrowymi silnikami, różniącymi się między sobą mocą: wolnossącym o mocy 80 KM oraz doładowanych - 95 lub 110 KM. Wyniki sprzedaży to jedno, zupełnie odrębną sprawą pozostają opinie czytelników prestiżowych magazynów, dużo bardziej od przeciętnej osoby interesujących się motoryzacją.

Największy bagażnik i najniższy współczynnik oporu powietrza

Zmieniają się natomiast rozmiary Fabii, która z generacji na generację staje się coraz większa. Tym razem urosła o 111 mm i ma długość 4,11 metra. Przekłada się to na komfort podróżowania, ponieważ we wnętrzu jest wystarczająco dużo miejsca dla pięciu osób. Zwiększyła się przestrzeń ładunkowa - aktualnie wynosi 380 litrów. Ten kompakt Skody z biegiem lat stawia też na coraz dynamiczniejszy wygląd. W czwartej generacji uwagę warto zwrócić na wznoszącą się tylną linię okien i opadającą linię dachu. Sporo zmian zauważymy w tylnej części auta, gdzie wzrok przyciągają wysoko osadzone światła.

W największym stopniu innowacyjnym rozwiązaniem, zastosowanym w Skodzie Fabii czwartej generacji, pozostaje jednak aerodynamika. A dokładnie: jest to obecnie najbardziej aerodynamiczny samochód w swojej klasie. Efekt ten osiągnięto między innymi dzięki regulowanym ruchomym listwom w przednim zderzaku.

Nowa Fabia to szereg rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo oraz komfort podróżowania. Do pierwszej grupy zaliczymy na przykład system Line Assist - asystenta pasa ruchu czy Travel Assist - pomagający w prowadzeniu bocznym (Adaptive Lane Assist) i wzdłużnym samochodu (ACC). Jeśli chodzi o funkcje poprawiające komfort - czwarta generacja Fabii ma ich aż... 43, z czego pięć zupełnie nowych. Po raz pierwszy zamontowano pozwalający na oszczędność miejsca schowek w bocznej ścianie bagażnika, wygodny wyjmowany uchwyt na kubek między przednimi siedzeniami oraz specjalny klips do mocowania karty kredytowej lub biletu parkingowego.

Fabia nie potrzebuje rewolucji, a raczej małych, konsekwentnych kroków, dostosowujących ją do oczekiwań współczesnych kierowców. I takie też poczyniono, udoskonalając coś, co już dawno pokochały miliony ludzi na całym świecie. Niewysilone jednostki napędowe z pewnością pozostaną bezawaryjne, a efektywna aerodynamika przełoży się na niskie spalanie i emisję CO2. Równocześnie nie zapomniano o oczekiwaniach użytkowników, obeznanych ze światem nowych technologii. Symbolem może tu być deska rozdzielcza, po raz pierwszy w historii modelu dostępna w wersji cyfrowej. Ale jeśli ktoś woli analogowe zegary - jest i taka opcja.

Prezentacja partnera

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy