Rajdowy Mistrz Polski 2019 – 10 pytań do Mikołaja Marczyka

Koniec sezonu to bardzo dobry moment na podsumowanie mijającego roku, ale też i wytycznie celów na kolejne miesiące. Rajdowy Mistrz Polski, Mikołaj Marczyk, w rozmowie z Redakcją Interii wspomina najważniejszy moment ostatnich tygodni oraz wskazuje, nad czym jeszcze musi popracować. Zapraszamy na 10 pytań do kierowcy zespołu Skoda Polska Motorsport.

Marek Wicher/Interia: Najważniejszy dla ciebie moment sezonu 2019?

Mam w pamięci dwie takie chwile. 2 miejsce w Rajdzie Rzeszowskim po którym poczułem, że zrobiliśmy duży postęp i zdobycie tytułu Mistrzów Polski na mecie Rajdu Śląska 

MW/Interia: W jakim obszarze poprawiłeś się najbardziej w sezonie 2019?

Mikołaj Marczyk: Powtarzalności i zmniejszenia ryzyka przy równoczesnym wzroście naszej prędkości. Myślę, że w tym sezonie nie przyspieszyliśmy w imponujący sposób natomiast nasza jazda była bardziej przewidywalna, a ryzyko wypadków było niższe niż w sezonie 2018

Reklama

MW/Interia: Nad czym jeszcze musisz popracować?

Mikołaj Marczyk: Myślę, że w każdym z aspektów rajdowego rzemiosła mam pola do optymalizacji. Z pewnością chciałbym nauczyć się jeździć jak najlepiej w deszczu, w nocy czy we mgle, żeby stać się kompletnym kierowcą rajdowym, który nie boi się trudnych warunków. 

MW/Interia: Wygrany odcinek, czy wygrany rajd? Jak jest twoja taktyka na daną rundę?

Mikołaj Marczyk: Wygrany rajd. Tylko takie rozwiązanie daje możliwość walki o jak najwyższe pozycje w sezonie, a na samym końcu pod względem sportowym to liczy się najbardziej. 

MW/Interia: Skoda Fabia R5 Evo - czy jest dużo lepsza od poprzedniej wersji?

Mikołaj Marczyk: Jest inna i z pewnością w niektórych warunkach dużo lepsza. Regulamin dla samochodów R5 jest jednak bardzo restrykcyjny, a poprzednia wersji Škody Fabia R5 była na tyle dobra, że te różnice nie są kolosalne. 

MW/Interia: Sportowcy, na których się wzorujesz?

Mikołaj Marczyk: Sebastien Ogier, Kajetan Kajetanowicz. 

MW/Interia: Rajdy czy wyścigi (karting)? Jeśli rajdy, dlaczego?

Mikołaj Marczyk: Rajdy, ponieważ od zawsze spełnieniem mojego marzenia było, żeby ktoś wyłączył z ruchu odcinek normalnej drogi publicznej, żebym mógł przejechać nią najszybciej jak potrafię. 

MW/Interia: Dobra współpaca z pilotem to połowa sukcesu. Czy motywujecie siebie nawzajem do ciągłego rozwoju?

Mikołaj Marczyk: Tak, Szymon Gospodarczyk to prawdziwy sportowiec, którego przygotowanie podziwiam, więc jest dla mnie przykładem do pracy nad sobą. 

MW/Interia: Lubisz spędzać czas za kierownicą, niekoniecznie tylko samochodu rajdowego?

Mikołaj Marczyk: Tak, rocznie pokonuję około 120 000 kilometrów. Bardzo lubię jeździć i nawet gdy czasem już jestem zmęczony wracając z długiej trasy to kolejnego dnia mogę jechać dalej. 

MW/Interia: Jakim jesteś kierowcą na co dzień?

Mikołaj Marczyk: Jestem kierowcą szanującym innych uczestników ruchu drogowego. Jak do tej pory nie miałem wypadków i chciałbym, żeby tak pozostało. 

 

Załodze Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk, reprezentującej barwy zespołu Skoda Polska Motorsport, serdecznie gratulujemy zasłużonego tytułu Rajdowych Mistrzów Polski, a wszystkim kibicom życzymy równie emocjonującego sezonu 2020.  Ze sportowym pozdrowieniem!

 

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy