Groźny wypadek na odcinku dojazdowym Rajdu Świdnickiego

Groźny wypadek na dojazdówce do serwisu po 6 odcinku specjalnym Rajdu Świdnickiego na wjeździe do Bystrzycy Górnej od strony Lubachowa.

 Jadąca Mitsubishi Lancer Evo X  załoga Terlikowski/Dzienis zderzyła się prywatnym citroenem. Pomimo, że kolizja wyglądała groźnie nic nikomu się nie stało. W citroenie, który wpadł do pobliskiego strumyka podróżowało małe dziecko.  Na szczęście było prawidłowo zapięte w foteliku.

Kacper Terlikowski  został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i otrzymał 6 punktów karnych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy