WRC. Rajdowe Mistrzostwa Świata

​Dobry występ Hyundaia drugiego dnia Rajdu Australii

Zwycięstwo w dwóch odcinkach specjalnych i wszystkie samochody finiszujące w pierwszej ósemce - tak w skrócie wygląda podsumowanie drugiego dnia Rajdu Australii dla Hyundai Motorsport.

Hayden Paddon dał pokaz swoich umiejętności podczas porannej pętli, wygrywając liczący niemal 51 km odcinek Numbucca. Kolejny, Valla 1 (7,94 km) również należał do niego. Ostatecznie zawodnik ten, jadący Hyundaiem i20 WRC z numerem 8, po dzisiejszym dniu zajmuje piąte miejsce, ze stratą 19,4 s do lidera.

Paddon: Cieszy mnie to, jak poradziliśmy sobie dzisiaj. Tego ranka czułem się znacznie bardziej komfortowo i pewnie w samochodzie. Udało nam się też rozwiązać problemy, które mieliśmy wczoraj popołudniu. Zmieniliśmy nieco ustawienia auta i mogłem jechać nim dokładnie tak, jak lubię. Druga pętla nie była idealna, ponieważ za bardzo zużyliśmy opony podczas odcinka Nambucca i na ostatnich 20 kilometrach straciliśmy około 10 sekund. Tak czy inaczej, był to dobry dzień. Jesteśmy na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej i chociaż trudno będzie dogonić liderów, postaramy się, by czuli presję z naszej strony.

Reklama

Drugi z kierowców, Thierry Neuville, jadący Hyundaiem i20 WRC z numerem 7, stale poprawia swoje wyniki w Rajdzie Australii. Niezła dzisiejsza jazda przyniosła trzecie miejsce na nocnym odcinku Valla i pozwoliła Belgowi na utrzymanie siódmej pozycji w klasyfikacji generalnej.

Dani Sordo, dla którego sobotnie odcinki były zupełną nowością, dość szybko zaczął jechać dobrym tempem. Pomimo problemów z hamulcami, które sprawiły trudności podczas porannej pętli, Hiszpan pozostaje w pierwszej ósemce Rajdu Australii.

Zespół Hyundai Motorsport skupia się teraz na tym, aby wszystkie trzy samochody ukończyły ten rajd, zdobywając dostatecznie dużo punktów, aby utrzymać drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Przed nami jeszcze jeden dzień zmagań - w niedzielę zawodnicy pokonają pięć odcinków specjalnych. Po dwa przejazdy odbędą się na Bucca Long (21,95 km) i Wedding Bells (9,23 km), a jeden na Settles Road (6,40 km).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy