Tak kończy się ignorowanie znaku STOP

Policjanci zostali wezwani do poważnego zderzenia. Brały w nim udział Opel Astra oraz Kia Picanto. Obaj kierujący źle się czuli i musieli zostać zabrani do szpitala. Sprawa wydawała się prosta, ponieważ kierowca Kii zignorował znak STOP, więc to on jest sprawcą. Policjanci mieli jednak wątpliwości co do tego, czy hamulce w Oplu były sprawne.

(Fragment programu „Stop drogówka”)