Samochody elektryczne

Toyota Mirai debiutuje w Polsce

Pierwsza generacja wodorowego Mirai była w dużej mierze ciekawostką, oferowaną na wybranych rynkach i trafiającą raczej do instytucji, niż do osób prywatnych. To wszystko ma się zmienić wraz z debiutem nowej odsłony, która z poprzednika zachowała jedynie koncepcję napędu. Auto będzie można niedługo kupić także w Polsce.

Przedsprzedaż drugiej generacji Toyoty Mirai rozpocznie się w Polsce jeszcze w marcu, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów w połowie roku. Nie znamy jeszcze pełnego cennika tej wodorowej limuzyny, ale podstawowa wersja będzie kosztowała 299 900 zł. 

Nowy Mirai jest standardowo wyposażony w najnowszą generację pakietu Toyota Safety Sense. W systemie wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (PCS) pojawiły się nowe funkcje - układ wykrywania samochodów nadjeżdżających z naprzeciwka (zapobiegający zderzeniu czołowemu) oraz układ zapobiegania kolizjom na skrzyżowaniach podczas skrętu w prawo i w lewo, w tym potrąceniu pieszego na przejściu podczas skręcania. Kolejną nowością w systemie PCS jest wspomaganie kierownicy w razie ryzyka zderzenia (ESA), który tak prowadzi samochód, by bezpiecznie ominąć przeszkodę bez opuszczania pasa lub przy minimalnym przekroczeniu linii. System pomoże również uchronić się przed ryzykiem kolizji w przypadku nadmiernego wciśnięcia pedału przyspieszenia przez kierowcę podczas jazdy z niską prędkością. Spowoduje to zmniejszenie mocy silnika lub lekkie hamowanie, aby powstrzymać nagłe przyspieszenie.

Reklama

Toyota Safety Sense w nowym Mirai zawiera także nowy system awaryjnego hamowania w nagłych sytuacjach (DESA), inteligentny tempomat adaptacyjny (IACC) z nową funkcją dostosowania prędkości do zakrętu, układ ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu (LDA) i system utrzymania pasa ruchu (LTA), którego działanie zostało udoskonalone dzięki monitorowaniu pracy układu napędowego oraz system automatycznych świateł drogowych (AHB) w wersji Prestige i adaptacyjnych świateł drogowych (AHS) w wyższych wersjach.

W zależności od wersji wyposażenia, samochód ma dwusoczewkowe adaptacyjne światła drogowe Bi-LED lub jednosoczewkowe reflektory Bi-LED z automatycznymi światłami drogowymi. W obu przypadkach wnętrze reflektorów wykończono czarnym lakierem. Światła do jazdy dziennej mają kształt litery “L" i ciągną się wzdłuż maski.

Mirai w wersjach Prestige i Executive ma 19-calowe obręcze z pięcioma podwójnymi ramionami pomalowane na srebrny lub jasnosrebrny kolor. W wersji Executive VIP zamontowano czarne, 20-calowe felgi o ramionach przypominających turbinę. Wśród dostępnych kolorów nadwozia oferowany jest nowy wielowarstwowy lakier Force Blue, który zapewnia głęboki kontrast między odbijanym światłem i cieniami na całej karoserii.

W kabinie znajdziemy połączenie miękkiej skóry i przyjemnych w dotyku materiałów oraz metalicznych faktur. Uwagę zwraca połączenie centralnego 12,3-calowego ekranu multimedialnego z wyświetlaczem na tablicy wskaźników. Poszczególne elementy są ustawione obok siebie i na tym samym poziomie, dzięki czemu kierowca może bez trudu odczytać informacje. W modelach wyposażonych w kolorowy wyświetlacz HUD na przedniej szybie ten efekt jest wzmocniony.

Ekran dotykowy o wysokiej rozdzielczości można podzielić na osobne sekcje w celu jednoczesnego wyświetlania mapy nawigacyjnej i informacji o samochodzie po lewej lub prawej stronie. Można go obsługiwać przy pomocy znanych ze smartfonów gestów wykonywanych palcami, jak przewijanie lub rozszerzanie czy zsuwanie, by powiększyć lub pomniejszyć obraz.

W wersji Prestige siedzenia są obite czarną tkaniną, a w modelu Executive zastosowano czarną syntetyczną skórę; oba mają dopasowane czarne wykończenie deski rozdzielczej. Tapicerka w wersji Executive VIP jest wykonana ze skóry półanilinowej w kolorze czarnym lub białym.

Modułowa platforma GA-L oparta na konstrukcji podłogi Lexusa LS umożliwiła zmianę Mirai z czteroosobowego auta z napędem na przód na komfortową pięcioosobową limuzynę z tylnym napędem. Nowy model jest dłuższy o 85 mm, szerszy o 70 mm i ma większy o 140 mm rozstaw osi, a jego wysokość została zmniejszona o 65 mm. Rozstaw kół z przodu i z tyłu wydłużono odpowiednio o 75 i 60 mm. Nowy Mirai ma przestronną kabinę i lepiej wyważone podwozie.

Na nowej platformie wygospodarowano miejsce na trzeci zbiornik wodoru, co przyczyniło się do zwiększenia zasięgu auta. Łącznie mieści się w nich 5,6 kg wodoru, czyli o 1 kg więcej niż w pierwszym modelu. Architektura TNGA umożliwiła przesunięcie zestawu ogniw paliwowych z dotychczasowego miejsca pod podłogą kabiny do przedniej części samochodu pod maską. Bardziej kompaktowa bateria trakcyjna oraz silnik elektryczny umieszczono nad tylną osią. Rozmieszczenie tych elementów zoptymalizowano w taki sposób, by uzyskać rozłożenie masy między przodem i tyłem w proporcji 50:50. Zbiorniki wodoru mają mocniejszą, wielowarstwową konstrukcję i są lżejsze od poprzednich.

W ogniwach paliwowych użyto polimeru w stanie stałym, tak jak w poprzednim modelu. Zestaw jest mniejszy i użyto w nim mniej ogniw (330 zamiast 370), a jego masa została zmniejszona z 56 do 52 kg. Udało się przy tym osiągnąć nowy rekord gęstości mocy w porównaniu do 3,1 kW/l w poprzedniej generacji (4,4 kW/l z wyjątkiem krańcowych ogniw). W wyniku tego maksymalna moc zestawu wzrosła ze 155 KM do 174 KM . Toyota poprawiła także odporność napędu na niskie temperatury powietrza. Teraz samochód szybciej uzyskuje pełną moc nawet przy temperaturze -30 stopni Celsjusza. Układ napędowy jest o 42% lżejszy i ma większą o 12% moc od poprzednika.

Mirai jest wyposażony w wysokonapięciowy akumulator litowo-jonowy z hybrydowej wersji Lexusa LS, który zastąpił baterię niklowo-wodorkową z poprzedniego modelu. Jej pojemność wynosi 4,0 Ah (6,5 Ah w Mirai pierwszej generacji). Mniejsze wymiary baterii pozwoliły przenieść ją za oparcie tylnej kanapy, gdzie nie ogranicza miejsca w kabinie ani w bagażniku. System jej chłodzenia został zoptymalizowany, a jego dyskretne wloty zostały ukryte po bokach tylnej kanapy.

Nowy Mirai ma większą moc, a tym samym przyspieszenie od 0 do 100 km/h poprawiło się o 0,6 sekundy i wynosi 9 sekund. Prędkość maksymalna to 175 km/h. Wzrost mocy nie przyczynił się do zwiększenia zużycia wodoru. Co więcej, samochód jest oszczędniejszy od poprzednika. W cyklu mieszanym WLTP auto wyposażone w 19-calowe koła zużywa 0,79 kg/100 km wodoru, a wariant na 20-calowych kołach osiąga wynik 0,89 kg/100 km. Efektywniejszy napęd oraz zwiększona pojemność trzech zbiorników wodoru z 4,6 do 5,6 kg sprawiają, że nowy Mirai może pokonać bez tankowania około 650 km. Uzupełnienie wodoru jest proste i trwa maksymalnie pięć minut.

System Active Sound Control emituje dźwięki imitujące brzmienie silnika spalinowego ze specjalnych głośników w kabinie w reakcji na naciśnięcie przez kierowcę pedału przyspieszenia. Bezpieczeństwo prowadzenia zwiększa aktywny asystent pokonywania zakrętów, który automatycznie poprawia stabilność samochodu podczas jazdy w zakręcie z dużą prędkością, oraz układ kontroli hamowania, który zmniejsza ryzyko nadsterowności oraz stabilizuje pojazd przy silnym wietrze bocznym.

Ciekawostką w nowym Mirai innowacyjny katalityczny filtr wbudowany we wloty powietrza, które jest doprowadzane do ogniw paliwowych. Filtr z włókniny wychwytuje mikroskopijne cząsteczki zanieczyszczeń, w tym dwutlenek siarki (SO2), tlenki azotu (NOx) i cząstki stałe PM 2.5. Rozwiązanie to usuwa od 90 do 100% zanieczyszczeń o średnicy od 0 do 2,5 mikronu z powietrza przelatującego przez system ogniw paliwowych. Mirai pierwszej generacji również był wyposażony w tego typu rozwiązanie. W modelu drugiej generacji filtr jest bardziej wyspecjalizowany i skuteczny (wyłapuje 99,9% cząstek zanieczyszczeń). Z tego powodu uprawnione jest stwierdzenie, że powietrze opuszczające układ napędowy Mirai jest czystsze niż pobierane z otoczenia. Przejechanie 10 tysięcy km oczyszcza powietrze dla jednej osoby na 1 rok.

Woda jest jedynym produktem ubocznym pracy ogniw paliwowych i jest automatycznie odprowadzana rurą wydechową. Kierowca może także aktywować odpływ wody za pomocą przycisku H2O. System można skoordynować z nawigacją w samochodzie, aby zapobiec wypuszczaniu wody w nieodpowiednich miejscach, takich jak parkingi.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy