Rynek paliw

Daniel Obajtek tłumaczy się z wysokich cen paliw

Dlaczego na stacjach wciąż jest tak drogo? Jak wyjaśnił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, głównie przez wysokie ceny ropy naftowej i słabość złotówki.

Szef Orlenu został zapytany m.in. o ceny paliw w Polsce podczas programu "Gość Radia Gdańsk". "Robimy wszystko, żeby te ceny obniżać. Stacje Orlenu są jednymi z najbardziej konkurencyjnych stacji" - powiedział Obajtek.

Podkreślił, że mimo iż na całym świecie wszyscy kupują ropę za podobną cenę, "w Polsce jest najtaniej". Zauważył, że cena za baryłkę nadal jest wyższa niż przed atakiem Rosji na Ukrainę. "Baryłka leci do dołu, kosztuje 100 dolarów (...) rekordowo tyle kosztuje. W normalnym czasie ona kosztuje ok. 60 - 70 dolarów" - zaznaczył.

Reklama

Jego zdaniem na cenę paliwa ma również wpływ cena dolara. "Polacy i hurtownicy płacą w złotówkach, a my za ropę płacimy w dolarach. W związku z tym, to jest koszt waluty. Dziś dolar kosztuje ponad 4,2 zł. Kwestia biododatków, transportu morskiego, to wszystko poszło o 70 proc. do góry" - tłumaczył Obajtek.

"Jesteśmy odpowiedzialną firmą widzimy światełko w tunelu. Będziemy te paliwa obniżać. Sytuacja na rynku paliwowym zaczyna się stabilizować, to jeszcze nie jest na tyle, byśmy powiedzieli, że jest ustabilizowana. Nikt nie przewidzi sytuacji, jaka może się rozwijać na Ukrainie, a Ukraina ma bardzo wielki wpływ na gospodarkę, także gospodarkę światową. To jest kwestia sankcji i Rosji" - dodał.

Prezes PKN Orlen podkreślił, że koncern systematycznie będzie obniżał ceny. "Chcemy iść w tym kierunku. Doskonale sobie zdajemy, że rozwój gospodarki w Polsce jest również rozwojem Orlenu, który jest już koncernem multi energetycznym" - zaznaczył.

W środę prezes Obajtek poinformował, o drugiej w tym tygodniu obniżce cen paliw. Wedle jego słów litr oleju napędowego staniał o 20 groszy i kosztuje średnio 7,35 zł, a litr benzyny - o 15 groszy do średnio 6,64 zł. Wcześniej ceny na stacjach PKN Orlen zostały obniżone o 34 gr na litrze oleju napędowego i o 20 gr na litrze benzyny.
Tymczasem zgodnie z najnowszymi danymi zajmującej się monitorowaniem cen paliw firmy e-petrol, średnie ceny na stacjach w piątek wyglądają nieco inaczej. Benzyna 95 kosztuje średnio 6,79 zł za litr, a olej napędowy - 7,59 zł za litr. Środowej obniżki więc nie widać.

Pomagajmy Ukrainie - ty też możesz pomóc

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw | Daniel Obajtek | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy