Wracasz z weekendu? Uważaj na te busy. To tajna akcja drogówki
Nie od dziś wiadomo, że drogówka ma wiele sposobów na monitorowanie zachowania kierowców na drogach. Tradycyjne radary ręczne to jedno, ale coraz częściej pojawiają się nowe metody kontroli, które mogą zaskoczyć niejednego kierowcę.
Niepozorny biały bus czy dostawczak stojący przy drodze może wydawać się nieistotny dla wielu kierowców. Jednakże, jak się okazuje, taki pojazd może skrywać w sobie Ruchome Stanowisko Dowodzenia zkKomendy Policji. Co więcej, na jego dachu znajduje się wysoki maszt z kamerami, które monitorują ruch drogowy.
Dzięki kamerom umieszczonym na maszcie, funkcjonariusze mogą prowadzić dokładną obserwację wybranego odcinka drogi i rejestrować wszelkie wykroczenia popełniane przez kierowców. W pobliżu takiego busa często znajduje się również patrol policji, który ma za zadanie zatrzymywać pojazdy i wystawiać mandaty za stwierdzone wykroczenia.
Chociaż takie pojazdy mogą pojawiać się w różnych miejscach, najczęściej ustawiane są one w pobliżu przejść dla pieszych. Funkcjonariusze skrupulatnie obserwują zachowanie kierowców w tych miejscach, zwłaszcza jeśli chodzi o wyprzedzanie w obrębie przejścia oraz ustępowanie pierwszeństwa pieszym.
Polskie przepisy traktują bezpieczeństwo pieszych szczególnie poważnie. W związku z tym przewinienia przeciwko nim są bardzo surowo karane:
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu: 1500 zł (recydywa 3000 zł)
- Wyprzedzanie na przejściu lub przed nim: 1500 zł (recydywa 3000 zł)
- Omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu: 1500 zł (recydywa 3000 zł)
- Niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia dla pieszego: 1500 zł (recydywa 3000 zł)
- Złamanie zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu: 1000 zł (recydywa 2000 zł)
