Niesprawne hamulce to był dopiero początek...
Ta ciężarówka nie powinna wyjechać na drogę - stwierdzili po kontroli wielkopolscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Elementy pojazdu były "zjedzone" przez rdzę, uszkodzone i z licznymi wadami, które zagrażały bezpieczeństwu. Zespół pojazdów trafił na parking strzeżony.
Ciężarówką skontrolowaną przez inspektorów z Poznania na miejskim odcinku krajowej "10" przewożono folię spożywczą. Pojazd był w fatalnym stanie technicznym - w ocenie inspektorów nie powinien poruszać się po drogach.
W trakcie kontroli ujawniono poważne usterki - uszkodzone tarcze hamulcowe i pęknięty przewód układu hamulcowego, nadmiernie zużyty bieżnik jednej z opon, brakowało również jednego światła mijania, a szkło halogenu przeciwmgłowego było wadliwe. Uszkodzony amortyzator z tyłu pojazdu oraz liczne ślady korozji na ramie nośnej - to kolejne wykryte przez inspektorów nieprawidłowości.
Dodatkowo, ciężarówka polskiego przewoźnika wyjechała w trasę 20 czerwca, czyli w święto Bożego Ciała, łamiąc tym samym obowiązujący wówczas zakaz ruchu dla niektórych pojazdów o masie całkowitej powyżej 12 ton.
Dalsza podróż zakończyła się odholowaniem zespołu pojazdów na parking. Wobec przedsiębiorcy zostało wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą w wysokości 6 tysięcy złotych.