Polskie drogi

Dwóch kierowców z wykroczeniami, tylko jeden mandat

Przepisów ruchu drogowego jest dużo, ale jeśli wczytamy się w policyjne statystyki to wypadki powodowane są przez zbyt szybką jazdę (przekroczenie prędkości i jej niedostosowanie do warunków jazdy) lub nieustąpienie pierwszeństwa.

To jednak nie oznacza, że innych przepisów nie należy przestrzegać, chociaż sugerować może to nawet sama policja...

Policjanci z Leszna pochwalili się mandatem, jaki nałożyli na kierowcę opla. Oddajemy im głos: 

"Podczas pełnienia służby nieoznakowanym radiowozem z videorejestratorem policjanci drogówki, wjeżdżając z ulicy Wolińskiej na Wiadukt Grota - Roweckiego w Lesznie zarejestrowali jazdę kierowcy osobowego opla.

Po wyświetleniu na sygnalizatorze zielonego światła, ustawione na lewoskręcie na lewym pasie pojazdy ruszyły na wiadukt. Kierowca opla zaraz za osobowym citroenem. Osoba kierująca citroenem przepisowo, z dozwoloną prędkością zmierzała w kierunku miasta, jednak kierującemu oplem chyba bardzo się spieszyło. " - informuje policja. 

Reklama

Oczywiście, nie mamy wątpliwości, że prędkość była przepisowa. Tyle tylko, że osoba kierująca citroenem zapomniała, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, a więc należy jechać prawym pasem ruchu, z lewego korzystając podczas wyprzedzania. Taka jazda, jaką prezentuje kierowca citroena, jest wykroczeniem przeciw Art. 16 pkt 4 Prawa o Ruchu Drogowym. To wykroczenie nie jest określone w taryfikatorze, a więc mandat ustala policjant w widełkach 20-500 zł. Jak widać, nie w Lesznie.

"Mając zablokowany lewy pas, postanowił brawurowo ominąć osobówkę wprost na przejściu dla pieszych. Jego wyczyn zarejestrowała policyjna kamera videorejestratora. Policjanci zatrzymali pojazd i ukarali 48-letniego mieszkańca Leszna za popełnione wykroczenie mandatem karnym, a na jego "konto" wpłynęło 10 punktów karnych." - informuje dalej policja.

Cóż, najwyraźniej osoba redagująca informację (bo chcemy wierzyć, że nie policjanci drogówki) musi ponownie nauczyć się przepisów ruchu drogowego. Wideorejestrator zarejestrował bowiem manewr wyprzedzania. Z omijaniem mamy do czynienia, gdy drugi pojazd stoi... Te pojęcia są zdefiniowane w prawie o ruchu drogowym.

"Policjanci zwracają uwagę  i apelują o rozważną jazdę z dozwoloną prędkością, respektowanie przepisów drogowych, kulturę i wzajemne poszanowanie dla innych uczestników ruchu drogowego...  a wszystkim nam, będzie się jeździło sprawniej i bezpiecznie! " - apeluje policja. 

Pod tym apelem pozostaje nam się tylko podpisać. Gdyby citroen jechał prawym pasem, opel mógłby go wyprzedzić znacznie wcześniej, a jego kierowca dostałby zapewne mandat za przekroczenie prędkości. Ze swojej strony apelujemy natomiast do policji, by egzekwowała wszystkie, a nie wybrane przepisy ruchu drogowego.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy