KIA PLATINUM CUP – Nie było mocnych na Wróbla
Konrad Wróbel, lider klasyfikacji sezonu KIA PLATINUM CUP, perfekcyjnie rozpoczął rywalizację na torze Slovakiaring i jutro wystartuje do pierwszego wyścigu z pole position. Wróbel był najlepszy w każdej z trzech sesji kwalifikacyjnych.
W pierwszej części kwalifikacji najszybszy był Kamil Serafin, ale czas mistrza Polski został anulowany po tym, jak kierowca za bardzo ściął jeden z zakrętów. Do Q2 z pierwszym rezultatem awansował Konrad Wróbel. Drugi był Szymon Jabłoński, a trzeci Nikodem Wierzbicki. Świetnym czwartym czasem popisał się debiutujący w KIA PLATINUM CUP: Jakub Szablewski. Do Q2 nie awansowali: Patryk Borek oraz VIP-owie: Mateusz Zuchowicz i Wojciech Sroczyński.
Przed słonecznym i upalnym południem kierowcy walczyli w drugiej części kwalifikacji i najlepszy ponownie okazał się Konrad Wróbel. Lider klasyfikacji sezonu o niespełna trzy setne sekundy pokonał Kamila Serfina. Trzeci był Szymon Jabłoński. Do finałowej części kwalifikacji nie zdołali awansować Nikodem Wierzbicki, Aleksander Olejniczak, Petra Krajnyak, Filip Zagórski oraz Miłosz Siemaszko.
W decydującej fazie kwalifikacji stawce najpierw przewodził 14-letni Szymon Jabłoński, który ostatecznie musiał uznać wyższość starszych rywali i wywalczył trzecie pole startowe. Pole position zdobył Konrad Wróbel, ale musiał on do końca czekać na czas Kamila Serafina, który stracił jednak 0,138 sekundy. W drugiej linii obok najmłodszego w stawce zawodnika pojawi się Lukas Keil. Z trzeciej wystartują Marek Begier i Dawid Borek, a dopiero z czwartej wicelider klasyfikacji sezonu: Filip Tokar. Ósmy czas wykręcił Jakub Szablewski, ale otrzymał on karę przesunięcia o dwie pozycje na polach startowych za niezgodnie z regulaminem zamontowany balast. Stawkę Q3 zamknęli Marcin Ganowski i Adrienn Vogel.
- Nasz plan zakłada zdobywanie wszystkich możliwych punktów. Pole position jest częścią realizacji tego. Zapowiada się niezwykle ciekawy wyścig dla kibiców. Dla nas będzie bardzo trudny. Już w kwalifikacjach było widać, że do uzyskania dobrego czasu niezbędny jest tunel aerodynamiczny, co oznacza, że przewodzący stawce będzie miał najtrudniejsze zadanie. Czeka nas ciężki wyścig - mówił Konrad Wróbel.
- Każdy punkt jest bardzo ważny. Poprzednie sezony pokazywały, że nawet pojedynczy może być decydujący. Cieszę się z tych, które dzisiaj wywalczyłem. Niewiele zabrakło do pierwszego miejsca, ale to nie jest wielka tragedia. Na tym torze najważniejsze są wyścigi - podsumował Kamil Serafin.
Na jutro zaplanowano dwa wyścigi KIA PLATINUM CUP. W obu kierowcy pokonają dwanaście okrążeń toru Slovakiaring. Pierwszy z nich rozpocznie się o 12:30, a drugi o 15:50.