Samochodem z LPG na parkingu podziemnym. Wolno czy nie?

Coraz częściej przy wjazdach na parkingi podziemne spotkać można znaki zakazujące wjazdu samochodem z instalacją gazową. Czy takie zakazy mają sens i podstawę prawną?

Gaz LPG jest cięższy od powietrza. W praktyce oznacza to tyle, że w razie rozszczelnienia instalacji gazowej w samochodzie, gaz nie ulotni się w powietrze, ale opadnie na ziemię. Jeśli parking znajduje się poniżej poziomu ziemi gaz zachowa się analogicznie jak woda - będzie spływał i rozlewał się, opadając w najniższe miejsca.

Gdyby wówczas na parkingu ktoś wyrzucił np. niedopałek mogłoby dojść do eksplozji. To właśnie jest powodem kontrowersji wobec parkowania samochodów napędzanych LPG na zamkniętych parkingach położonych poniżej poziomu ziemi.

Reklama

A jak sytuacja wygląda prawnie? Przepisy kodeksu drogowego w ogóle nie poruszają tej kwestii, podobnie jak przepisy przeciwpożarowe. Mówi o niej natomiast rozporządzenie Ministra Infrastruktury dotyczące wentylacji parkingów. Czytamy w nim, że zamknięte parkingi podziemne, na których parkują samochody zasilane LPG i których poziom podłogi znajduje się poniżej poziomu terenu, muszą być wyposażone w wentylację "mechaniczną, sterowaną czujkami niedopuszczalnego poziomu stężenia gazu propan-butan" (rozporządzenie MI z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i jego nowelizacja z 12 marca 2009 r.)

Czujniki takie montowane są w podłodze i po wykryciu przekroczenia norm automatycznie włączają mechaniczną (wiatraki z zasilaniem) wentylację.

Ale tutaj uwaga. Obowiązek ten dotyczy tylko budynków projektowanych i budowanych po 2009 roku, czyli po wejściu w życiu rozporządzenia. Przepis ten dotyczy również starszych zabudowań, ale wyłącznie w przypadku ich rozbudowy lub przebudowy.

A co z parkingami wybudowanymi wcześniej? Otóż, przepisy tego (wciąż) nie regulują. Jak czytamy na stronie Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, "w ramach nowelizacji aktualnie obowiązującego rozporządzania Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 80 poz. 563) przewiduje się wprowadzenie, w kontekście omówionego powyżej wymagania przepisów techniczno-budowlanych, obowiązku umieszczania, przy wjazdach do garaży zamkniętych z podłogą znajdującą się poniżej poziomu terenu, czytelnej informacji o dopuszczeniu lub niedopuszczeniu parkowania w tych garażach samochodów zasilanych gazem płynnym propan-butan".

Ponieważ dopiero przewiduje się wprowadzenie obowiązku odpowiedniego znakowania parkingów i garaży, to znaczy, że takiego przymusu nie ma. A jeśli nie ma takiego przymusu, to owszem administrator danej nieruchomości, czy teraz wspólnota mieszkaniowa, mogą podjąć decyzję o zakazie parkowania samochodów zasilanych LPG, ale jednocześnie nie mają żadnych narzędzi prawnych, by taki zakaz wyegzekwować.

Jednym słowem, nowoczesne parkingi powinny być wyposażone w odpowiednie czujniki i wentylację. Natomiast w starszych ewentualne zakazy wjazdy samochodów z LPG nie mają mocy prawnej.

Oczywiście nie zwalnia to właściciela samochodu od regularnego serwisu instalacji. Chodzi przecież o bezpieczeństwo, również własne.

 

 

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: LPG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy